Adrien
Po dzisiejszej wizycie u Marinette dopiero zrozumiałem jej nienawiść do Lili. Na prawdę nie wiedziałem, że ona jest taka okropna i nie wiedziałem też, że Marinette jest przez nią tak smutno. Postanowiłem, że muszę coś z tym zrobić. Jestem jej przyjacielem i może na mnie liczyć. Zawsze ona mi pomagała więc teraz ja pomogę jej.
Swoją drogą jestem zdziwiony, że mi bardzo ufa. W sensie Czarnemu Kotu. W sumie nie znamy się za bardzo. Może poznam ją bardziej w ten sposób? Przyjaźnimy się rok, ale pewnie są rzeczy, o których nie wiem.
*
W szkole postanowiłem pogadać z Alyą. To w końcu jej najlepsza przyjaciółka.
-Cześć Alya! Co tam?-podszedłem do niej.
-O hej Adrien. Dobrze w sumie tylko zastanawiam się gdzie jest Marinette...
-Aaa...bo ty nie wiesz...
-O czym nie wiem?
-No bo Marinette miała taki jakby mały wypadek i była w szpitalu, ale już z niego wyszła i jest teraz w domu. Wszystko z nią okej, czuje się dobrze i pewnie niedługo wróci do szkoły-powiedziałem.
-Co?! Wypadek?! Ale jak to się stało?
-Em...napadli na nią gdzieś i...Czarny Kot ją uratował.
-Czemu ja nic o tym nie wiem?!
-Może dlatego, że ją zostawiłaś?
-O co ci chodzi Adrien?-zapytała.
-O to, że zostawiłaś swoją przyjaciółkę.
-Ja zostawiłam Marinette?
-Tak.
-Ale...
-Gdybyś jej wierzyła to nie poszłaby wtedy tam z Chloé żeby...zrobić coś i by się nie zgubiła.
-Czyli to moja wina?
-Nie powiedziałem, że to twoja wina tylko po prostu...
-A może to wszystko wina Chloé?
-Na pewno nie.
-Dlaczego niby?
-Dlatego, że Chloé to jedyna osoba, która jej wierzy i jest z nią.
-Chyba nie mówisz poważnie?
-Mówię bardzo poważnie. Wiem, że zachowanie Chloé często jest niewłaściwe, ale to nie jest zły człowiek. Ona ma serce. Ja to wiem i Marinette też. Przecież dobrze wiesz, że Marinette zawsze dostrzega w innych dobro.
-Ale, że w Chloé?-zdziwiła się.
-Jedynym tutaj złym człowiekiem jest Lila.
-Kolejny-westchnęła.-O co wam z nią chodzi? Lila w przeciwieństwie do was jest miła.
-Posłuchaj ja wiem, że ona wydaję się taka, ale tak nie jest. To jest okropna kłamczucha. Wiedziałem o tym od dawna, ale dowiedziałem się jeszcze paru rzeczy.
-Jakich?-spytała.
-To nie jest tak, że Marinette tak bez powodu nienawidzi jej.
-Nienawidzi jej, bo spędzała ciągle z tobą czas i była zadrosna-powiedziała.
-Co?
-Ee...nie powinnam ci tego mówić.
-Nie wnikam, nie chodzi o to.
-To o co?
-Em...nie powiem ci wszystkiego, ale chodzi o to, że Lila jest okropna dla Marinette. I jej jest z tego powodu bardzo przykro, a jej przyjaciele jeszcze ją zostawiają. Marinette ma powody żeby jej nienawidzić. Wiem, że Lila strasznie kłamie i bardzo trudno jest jej udowodnić kłamstwo, bo jest w tym świetna. Mówię to dlatego, że jest mi żal Marinette. To już nawet nie ważna jest klasa, ale ty jesteś jej przyjaciółką i powinnaś jej wierzyć. Możesz dalej nie lubić też Chloé, ale zaakceptuj to, że Marinette ją lubi.
CZYTASZ
To ty zawsze będziesz miłością mojego życia...
FanfictionMarinette i Adrien w końcu są w szczęśliwych, udanych związkach. Ale czy aby na pewno? Czy jest szansa żeby ta dwójka odnalazła swoją prawdziwą miłość? Czy w końcu nadejdzie ten moment, w którym Adrien pokocha Marinette, a Biedronka pokocha Czarneg...