Marinette
-Drodzy uczniowie, przygotujecie projekty w grupach-ogłosiła nam pani Bustier.
-My razem prawda?-zapytała mnie Alya z góry.
-Oczywiście-odpowiedziałam.
-Mógłbym też dołączyć?-spytał mnie Adrien.
-Ty? Em...tak, jasne-uśmiechnęłam się.
-Nie zapędzajcie się, ja przydzielam was do grup-przerwała nam nauczycielka.-Alya będzie z Juleką i Maxem. Adrien z Nino i Rose. Marinette z Chloé i Lilą...
-Co?!-krzyknęłyśmy razem z Chloé. To już nawet nie chodzi, że muszę być z nią, ale LILA?! Nie mam zamiaru nic z nią robić!
-Chciałabym zmienić grupę-powiedziała Chloé.
-Ja też!-podniosłam rękę.
-Dziewczyny spokojnie. Myślę, że to najwyższa pora żebyście się zaprzyjaźniły.
-Pani nie rozumie-westchnęła Chloé.-Nie obchodzi mnie Dupain-Cheng, mogę z nią być w grupię jak muszę, ale...
-No właśnie-przerwałam jej.-Chloé mi tak nie przeszkadza.
-To w takim razie w czym jest problem?-zapytała nas zdziwiona pani Bustier.
-W niej!-wskazałyśmy na Lilę.
-Nie rozumiem?
-Nigdy w życiu nie będę z nią w grupie-powiedziałam.
-Ja też nie.
-Lila? Wiesz może o co chodzi?
-Proszę pani ja na prawdę nie wiem. Nie mam pojęcia co takiego zrobiłam dziewczynom, że mnie tak nie lubią.
-Tak, tak na pewno...
-Ale oczywiście zrozumiem jeśli nie będą chciały ze mną pracować. Jest mi na prawdę przykro z tego powodu, ale cóż-powiedziała i zeszła na dół z płaczem.
-Tak płacz sobie i tak dobrze wiem, że tylko udajesz kłamczucho!-krzyknęłam.
-No właśnie!-powiedziała Chloé.-Jesteś taka żałosna! Totalnie żałosna.
Lila wybiegła z klasy. Uśmiechnęłyśmy się.
-Co to miało znaczyć dziewczyny?-powiedziała ze złością nauczycielka.
-Em...-uśmiech zszedł mi z twarzy.-Ja...tylko powiedziałam prawdę.
-Ma pani problem do Dupain-Cheng? Ona przynajmniej chyba jako jedyna nie jest taka ślepa-Chloé stanęła w mojej obronie.
-Dzięki?
-Nie będę tolerować takiego zachowania na mojej lekcji. O tobie też mówię Chloé. To było okropne z waszej strony.
-No właśnie-powiedziała kilka osób z klasy.
-Nie spodziewałabym się tego po tobie Marinette-powiedziała Alya.
-Ale...-spojrzałam na Adriena. Był...rozczarowany?
-Do dyrektora!
-Dobrze...-westchnęłam.
-To jest kpina!-oburzyła się Chloé.-Ja mam iść do...
-Chodź-wyciągnęłam ją za drzwi.
-Co ty robisz?! Sądzisz, że powinnyśmy tam iść?
-Jasne, że nie, ale musimy. Nie mogę uwierzyć, że jedyną osobą, która widzi jaka na prawdę jest Lila jesteś ty.
-Przeszkadza ci to?
CZYTASZ
To ty zawsze będziesz miłością mojego życia...
FanfictionMarinette i Adrien w końcu są w szczęśliwych, udanych związkach. Ale czy aby na pewno? Czy jest szansa żeby ta dwójka odnalazła swoją prawdziwą miłość? Czy w końcu nadejdzie ten moment, w którym Adrien pokocha Marinette, a Biedronka pokocha Czarneg...