Epilog

811 37 27
                                    

Rok 1945

W sercu Berlina można było zobaczyć gołym okiem zbliżających się żołnierzy Armii Czerwonej, a po drugiej stronie miasta zbliżających się żołnierzy Stanów Zjednoczonych. Pod Berlinem znajdował się bunkier, w którym przebywały trzy osoby. Można było usłyszeć podniesione męskie głowy, które krzyczały na siebie po niemiecku. Po chwili głuchej ciszy, która nastała wydobył się odgłos wystrzału z pistoletu. W zamkniętym pomieszczeniu leżały dwa martwe ciała. Pierwsza należała do kobiety, a druga z postrzałem w głowie należała do Hitlera. Nad nimi stał Rzesza, który ze smutkiem i odrazą patrzył na martwe ciała. Jego faliste czerwone włosy były w nieładzie ukryte w czarnej czapce, białe oczy z symbolem swastyki zostały przetarte czarnymi rękawiczkami.

Mężczyzna westchnął i szybkim krokiem ruszył w stronę drugiego pomieszczenia w bunkrze. Otworzył ciężkie drzwi i zobaczył siedzącego w podłodze czteroletniego chłopca. Jego czarne włosy również były w nieładzie, a złote oczy patrzyły na przybyłego z miłością

-Vater! – Krzyknął podniecony chłopiec wstając na małych nóżkach i podbiegając do mężczyzny. Czerwonowłosy uklęknął i przytulił syna.

-Niemcy, kochanie spójrz na mnie. – Odsunął chłopca od siebie i spojrzał w jego świecące złote oczy. – W każdej chwili mogą przybyć tutaj inne kraje, muszę się udać do drugiego pomieszczenia i na nich zaczekać. Ty musisz zostać tutaj.

Chłopiec spojrzał niezrozumiale na ojca ściskając mocniej jego rękaw munduru.

-Dlaczego? Dlaczego nie mogę iść z tobą? Co się stało z tamtym panem? Krzyczeliście na siebie, a potem usłyszałem głośny dźwięk. – W jego złotych oczach pojawiły się łzy i mocno przytulił mężczyznę.

Rzesza westchnął smutno i pogłaskał syna po głowie.

-Tutaj jest bezpiecznie kochanie, więc musisz zostać tutaj. Nie wiem co zamierzają kraje, które tutaj zmierzają, ale mogę się spodziewać wszystkiego. Dlatego za nic nie wychodź z tego pomieszczenia. – Podniósł głowę dziecka i pocałował w czoło. – Jeżeli będziesz słyszał krzyki i inne dźwięki, nie wychodź. Gdy wszystko się skończy, wrócę po ciebie.

-Obiecujesz? – Spytał z nadzieją w oczach.

-Obiecuje.

Rzesza uśmiechnął się i puścił syna. Ruszył w stronę drzwi i ostatni raz spojrzawszy na chłopca zamknął je. Zwrócił ponury wzrok w kierunku pokoju, w którym leżą dwa martwe ciała. Zaczął kierować się do pomieszczenia, w tym samym czasie odblokowując swój pistolet. Mógł usłyszeć jak żołnierze próbują dostać się do bunkra. Uśmiechnął się ukazując swoje ostre zęby i wszedł do pokoju. Od teraz będzie zależeć życie jego oraz Niemca.

CDN...

--------------------------------------

Doszliśmy do końca początkowej historii, dziękuje wszystkim za przeczytanie, każdy komentarz oraz gwiazdki :)

Pewnie zastanawiacie się, czy będzie kolejne opowiadanie i mogę odpowiedzieć tak, ale nie wiem jaki napisać. Mam wymyślone trzy opowiadania, ale jeszcze ich nie zaczęłam i zdecydowałam, że to wy zdecydujecie, jakie będziecie chcieli przeczytać :) po prostu zostawcie komentarz przy opisie opowiadania.

1) Rosja podczas nieobecności rodziców urządza imprezę. Co się wydarzy podczas niej, przez co zmieni się całe życie Polski i Niemiec?

Główny paring: GerPol

Poboczny paring: SovietReich, RusAme

2) Rodzice Zsrr i Rzeszy zaaranżowali im małżeństwo. Czy mimo przymusu zakochają się? (Omegaverse)

3) Polska podczas powrotu do domu zostaje porwana przez handlarzy ludźmi. Co się z nią stanie gdy spotka Zsrr? ( Vampire  )

Główny paring: GerPol

Poboczny paring: SovietReich, RusAme.

Zostawiam decyzje wam i może za 2-3 tygodnie zacznie się nowe opowiadanie :)

Do zobaczenia

Stara  rzeczywistość - Zsrr x Rzesza CountryhumanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz