Rozdział 9

583 38 22
                                    


Rok 1939

Czerwonowłosy kraj siedział w swoim biurze i ze znudzonym wzrokiem obserwował spacerujących ludzi przez okno. Mimo iż na biurku leżała sterta dokumentów do podpisania, nie miał ochoty ich przeglądać. Tęsknił za swoim chłopakiem, widział się z Zsrr dobre pół roku temu, ponieważ Hitler nie pozwalał się im widywać. Zostały im listy oraz telefony, ale to nie wystarczało, chciał go pocałować, przytulić. Hitler od początku roku bardzo ograniczył mu kontakty z innymi krajami, oprócz tych przyjacielskich jak Imperium Japońskie czy Faszystowskie Włochy. Jednak nawet z nimi nie mógł być sam, zawsze miał przy sobie zaufanych ludzi Hitlera. Odwrócił wzrok od okna, gdy usłyszał otwieranie drzwi do jego biura. Spojrzał w ich kierunku i nie zdziwił się, gdy zobaczył kanclerza, tylko on nie pukał.

- Możesz zostawić te papiery na biurku, jutro się tym zajmę. – Powiedział wracając wzrokiem na krajobraz za oknem.

- Te dokumenty będą potrzebowały twojego podpisu teraz. – Powiedział podchodząc do mebla i siadając na jednym z foteli przysuwając mu dwa dokumenty.

- Co to jest? – Spytał patrząc na nie kątem oka.

- Rozmawiałem ze Stalinem. – Zaczął mężczyzna patrząc na kraj uważnie. – Dogadaliśmy się, aby podpisać pakt o nieagresji pomiędzy naszymi krajami.

- Naprawdę? – Spytał zaskoczony odwracając się do niego przodem. – Myślałem, że się nie lubicie.

- Bo to prawda. – Przyznał spokojnie. – Ale przyznaliśmy, że ten układ będzie dla nas wszystkich bardzo korzystny.

- Co z tego będziemy mieć? – Spytał patrząc na dwa dokumenty.

- Jak sama nazwa wskazuje, nie będziemy mieli żadnych ataków na siebie i w razie czego będziemy sobie pomagać.

- Jak się nazywa ten pakt?

- Ribbentrop-Mołotow – Powiedział z uśmiechem bardziej podsuwając dokumenty. – Aby pakt wszedł w życie musisz to podpisać.

- Nie powinienem tego podpisać wraz z Zsrr? – Spytał sceptycznie.

- Stalin i mój człowiek podpisali dokument w Moskwie, wy tylko musicie wdrożyć go w życie. – Powiedział podając mu pióro.

Rzesza spojrzał na pióro i po chwili wahania wziął je do ręki. Był zszokowany takim obrotem spraw, zawsze słyszał, że nigdy nie dojdzie do czegoś takiego jak podpisanie dokumentu o nieagresji między nimi, a tu proszę. Dlaczego jednak Hitler trzymał to przed nim w tajemnicy? Spojrzał na dokumenty, gdzie jeden był napisany po niemiecku, a drugi po rosyjsku.

- Dlaczego są dwa dokumenty?

- Aby każdy mógł zrozumieć co tam jest napisane, Zsrr już podpisał. – Powiedział spokojnie pokazując palcem na dokument po niemiecku. – Możesz przeczytać co jest tam napisane.

Czerwonowłosy wziął kartkę i zaczął dokładnie ją czytać. Hitler uśmiechnął się pod nosem opierając się o oparcie fotela. Bardzo dobrze wiedział, że Rzesza nie umiał języka rosyjskiego, dlatego nie mógł zobaczyć różnicy pomiędzy dwoma dokumentami. Białooki jeszcze raz spojrzał na spokojnego mężczyznę i szybkim ruchem ręki podpisał obydwa dokumenty.

- Proszę bardzo. – Powiedział podając mu papiery.

- To będzie początek czegoś nowego. – Powiedział dumnie mężczyzna zabierając dokumenty.

- Mam nadzieje, że wasza przyjaźń będzie długa i owocna. – Zaśmiał się białooki wstając. – Pewnie będziesz leciał do Moskwy, czy tym razem mnie zabierzesz?

- Zasłużyłeś na to. – Powiedział i z zadowolonym uśmiechem wyszedł z gabinetu Rzeszy, gdzie czekał na niego Joachim von Ribbentrop.

- Mein Fuhrer, jak poszła rozmowa? – Spytał salutując mężczyźnie.

- Bardzo dobrze, podpisał pakt. – Powiedział dając mu fałszywy dokument w języku niemieckim.

- Co teraz rozkażesz?

- Trzeba się przygotować. – Zaczął idąc korytarzem. – Polska odrzuciła nasze żądania co do Gdańska, dlatego z pomocą Zsrr zaatakujemy 26 sierpnia. Ty jako ambasador wróć do Londynu i o wszystkim mnie informuj.

- Oczywiście. – Zasalutował i szybkim krokiem opuścił hol zostawiając zadowolonego z siebie Hitlera.

---------------------------------

Jest to najkrótszy rozdział ze wszystkich, aż zastanawiam się czy nie dać dziś wieczorem jeszcze jednego rozdziału.

Stara  rzeczywistość - Zsrr x Rzesza CountryhumanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz