2.Celia Hills×OC | Inazuma Eleven

572 13 13
                                    

Celia Hills=Otonasi Haruna
Celia Hills× OC
(Od przyjaźni do miłości)

One Shot dla : PoChujMiChataMamMost


*coś tam*~myśli bohaterki.


Opis OC: Rachel Smith to dziewczyna o średnim wzroście, ma 15 lat. Dziewczyna jest miłą, energiczną,pomocną i pełną pasji osobą. Ma białe włosy z fuksjowymi końcówkami, jedno oko jest fioletowe, natomiast drugie - niebieskie.Rachel ma szczupłą i wysportowaną sylwetkę.

Jej zainteresowaniami są : taniec, styl gothycki i sport.

Na potrzebę one shot'a Rachel jest w kółku dziennikarskim. Mam nadzieję, że mnie za to nie zabijesz PoChujMiChataMamMost 😂.

Data publikacji : 10 kwietnia 2021 r.

_______________________________

Najlepszą przyjaciółką Celii Hills jest Rachel Smith. Obydwie dziewczyny znają się od przedszkola, ponadto mieszkają w domach na przeciwko siebie. Przez te wszystkie lata znają się jak mało kto. Wiedzą o sobie wszystko, np. co lubią jeść, robić, itp. Jest piątek, niedługo zacznie się weekend długo wyczekiwany przez większość uczniów. Celia idzie, korytarzem do sali kółka dziennikarskiego, gdzie miała na nią czekać Rachel. Miały razem zrobić temat na szkolną gazetkę o ochronie środowiska. Granatowo włosa dziewczyna dotarła na miejsce docelowe. Otworzyła drzwi i zobaczyła ją. Biało włosą dziewczynę z fuksjowymi końcówkami o dwukolorowych oczach. Serce Celii zaczęło wybijać rytm rapu Eminem'a i nogi były jak z waty. Najwidoczniej przez te wszystkie lata Celia Hills nie tylko mocno zaprzyjaźniła się z Rachel Smith, ale i zakochała. Była święcie przekonana, że to nie możliwe, by zakochała się w własnej przyjaciółce z którą miała tyle wspaniałych wspomnień.

*To nie może tak być ! Celia nie wygłupiaj się ! Po prostu wejdź do środka i się ogarnij !* - pomyślała Celia.

-O, cześć Celia ! Nie zauważyłam Cię- zaśmiała się Rachel -Nie stój tak. Mamy mało czasu. Nie możemy, przecież siedzieć w szkole ile chcemy.
-H-hej, tak już wchodzę- zarumieniona dziewczyna zamknęła drzwi za sobą.


Celia wraz z Rachel wyciągnęły najważniejsze rzeczy do zrobienia projektu ze swoich toreb. Na początku zrobiły listę rzeczy, które mają się znaleźć w głównym temacie gazetki (czy tylko ja tak robię~autorka). Nagle do pomieszczenia weszła przewodnicząca kółka dziennikarskiego (nie wiem czy jest taka osoba, ale na potrzeby one shot'a będzie~autorka).

-I jak wam idzie ?- zapytała.
-Jak narazie idzie wszystko z planem- zaczęła Rachel- zrobiłyśmy listę najważniejszych rzeczy, które trzeba poruszyć w gazetce.
-Tak, wystarczy je już tylko napisać na komputerze i wydrukować- powiedziała granatowo włosa Celia.
-To świetnie ! Pani Joanne chce zobaczyć później waszą pracę. Liczę na was dziewczyny- odparła przewodnicząca.
-Nie zawiedziemy Cię- powiedziała Rachel.


Dziewczyny wróciły do pracy, a przewodnicząca wyszła z klasy mówiąc krótkie: ,,powodzenia". Celia nie mogła opanować szybkiego bicia swojego serca przy Rachel. Zakochała się w niej biedna, a przecież to jest jej przyjaciółka. *Jestem taka głupia, przecież to wiadome, że nieodwzajemnia moich uczuć* tak cały czas myślała granatowo włosa. Gdy już skończyły projekt to poszły do Pani Joanne, by zobaczyła ich projekt. Zapukały do wielkich drewnianych drzwi, które prowadziły do biura Pani Joanne. Gdy usłyszały ciche :
,

, proszę" weszły do środka.
-Dzień Dobry ! Pani chciała zobaczyć naszą pracę tak i jesteśmy-powiedziała Celia.-Mamy nadzieję, że się Pani spodoba.
-Ah, witam dziewczęta ! Pokażcie mi co zrobiłyście- oznajmiła Pani Joanne.


Rachel podała gotową pracę kobiecie i uśmiechnęła się do Celii. Dziewczyna myślała, że zaraz umrze na zawał, gdyż ogromna fala gorąca przepłynęła przez jej ciało. Momentalnie jej skóra na policzkach zabarwiła się na różowo. Zawstydzona spuściła głowę w dół i patrzyła na podłogę jakby to było najciekawsze w tamtym momencie.
-

To jest wspaniałe dziewczyny. Dobrze się spisałyście. Jeszcze dzisiaj powieszę to na jednej z tablic korkowych w szkole. Możecie już iść. Dziękuję wam- powiedziała Pani Joanne.
-To my powinnyśmy Pani podziękować. Do widzenia- powiedziała Rachel.
-Do widzenia- powiedziała cichutko Celia.
-Do widzenia- rzekła Pani Joanne.


Celia i Rachel wyszły na korytarz. Biało włosa spojrzała zaniepokojona na Celię.
-

Wszystko w porządku ? Jesteś cała czerwona- powiedziała Rachel
-Emm...t-tak wszystko jest w porządku. Nic mi nie jest- oznajmiła Celia.
-To dobrze. Co ty na to byś przyszła dzisiaj do mnie na noc ?- Zapytała Rachel
-W porządku, przyjdę- powiedziała Celia.
-To super ! Nawet nie wiesz jak się cieszę ! Teraz choćmy do Twojego domu po twoje rzeczy i poinformować twoich rodziców, że będziesz u mnie.
-Tak, chodźmy.

Dziewczyny szły spokojnie po rzeczy granatowo włosej.Gdy już to zrobiły to przeszły przez jezdnię i weszły do domu Rachel. Od razu skierowały się do pokoju biało włosej. Rozmawiały o różnych rzeczach t.j. oceny w szkole, nowe artykuły na gazetkę szkolną, klubach szkolnych....no i .....o miłości.
-

Wiesz podoba mi się taka jedna osoba-zaczęła Celia- ale strasznie się boję, że nie odwzajemni moich uczuć i że rozerwie się nasza przyjaźń.
-Rozumiem, ale jeśli nie powiesz tej osobie do czujesz to się nie dowiesz co się stanie i będziesz bardziej zaniepokojona twoimi obawami.
-Jak mam to niby powiedzieć ?
-Może najlepiej wprost.
-A więc... Rachel Smith. Jesteś bardzo dla mnie ważna, przeżyłyśmy dużo wspaniałych i pięknych chwil. Boję się, że to co zaraz powiem zniszczy naszą przyjaźń, ale kocham Cię już od dłuższego czasu.


Granatowo włosa opuściła zawstydzona głowę w dół. W pomieszczeniu zapadła głucha cisza. Do oczu Celii napłynęło dużo słonych łez, które kolejno jak wodospad spływały po jej policzkach.
-

Błagam zapomnij o tym!- krzyknęła płacząc Celia.


Granatowo włosa wybiegła na ulicę przez swoje morze łez nie zauważyła samochodu jadącego w jej stronę. Uświadomił ją dopiero głośne trąbienie pojazdu. Prawdopodobnie już by leżała martwa, kilka metrów dalej gdyby nie czyjeś ręce ciągnące ją w swoją stronę. Celia na całe szczęście uniknęła zderzenia z samochodem. Z czerwonymi oczami od płaczu spojrzała w stronę osoby, która ją uratowała. To była Rachel.
-

NIGDY więcej tego nie rób, zrozumiano ?-zapytała biało włosa- wiesz co Celia ? Właśnie uratowałam najcenniejszą osobę w moim życiu, rozumiesz ? Ja Ciebie też kocham. Przepraszam, że nie odpowiedziałam Ci wcześniej, ale byłam zaskoczona faktem, że odwzajemniasz moje uczucia, okay ?

(z ang. W porządku, dobrze. Piszę gdyby ktoś nie zaczaił o co chodzi~autorka)

Granatowo włosa słysząc słowa Rachel tylko złączyła ich usta w długim, pełnym miłości pocałunku.

Koniec 💜

One Shots- Inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz