6. David Samford × OC | Inazuma Eleven

465 14 28
                                    

David Samford×OC
(Friendzone, będzie źle 😀)


David Samford=Sakuma Jirou

Opis OC: Rachel Smith to dziewczyna o średnim wzroście, ma 15 lat. Dziewczyna jest miłą, energiczną,pomocną i pełną pasji osobą. Ma białe włosy z fuksjowymi końcówkami, jedno oko jest fioletowe, natomiast drugie - niebieskie.Rachel ma szczupłą i wysportowaną sylwetkę. Jej zainteresowaniami są : taniec, styl gothycki i sport.

One Shot dla: PoChujMiChataMamMost

Data publikacji: 14 kwietnia 2021r.

(David w tym one-shot'ie mieszka w bloku~autorka)

___________________________

(Pov.David)

14 lutego, godz.19.20

Dzisiaj były walentynki. Dla każdego najlepszy dzień w roku, bo może wyznać miłość swojej przyszłej drugiej połówce czy oświadczyć się. Ten dzień też może być dla innych osób przekleństwem, gdyż ktoś może nieodwzajemnić Twojego wyznania miłosnego czy też zerwać z Tobą i przedstawić Ci swojego nowego partnera czy partnerkę. Tego dnia w Akademii Królewskiej dział się ogromny zamęt. Każdy wkładał kartki walentynkowe do specjalnych skrzynek przeznaczonych do tego. Później miały być czytane imiona i nazwiska osób, które mają pójść po odbiór walentynek. Niby takie tandetne, ale chyba każdy się cieszy z takiej walentynki. Tego dnia padał śnieg. Dużo dzieci lepiło bałwany (Haha u mnie pada śnieg. Kto chce ulepić bałwana z autorką ?~Lia). Zakochane pary chodziły po różnych miejscach trzymając się za ręce. Postanowiłem tego dnia wyznać miłość pewnej dziewczynie, w której się zakochałem. Tą dziewczyną była Rachel Smith. Niby takie wyznanie było banalne, jednakże Rachel jest moją przyjaciółką. A teraz wam opowiem jak się zakochałem i poznałem moją przyjaciółkę.

Wspomnienie :

,,Tego dnia dyrektor kazał mi oprowadzić nową uczennicę po akademii. Zostałem zwolniony z treningu o co mam żal do dyrektora. Stoję przed szkołą i czekam na tą uczennicę. Coś czuję, że nie będę jej lubił. No, bo w końcu przez nią nie jestem na treningu ! No co za tupet. Nagle pod bramę szkoły podjeżdża czarne auto i z niego wychodzi piękna dziewczyna. Czuję jak moje serce przyśpiesza. Dostałem ataku paniki ? Niemożliwe jaka panika ? Co to może być. Chyba powiem o tym mamie, bo to niemożliwe żeby mi serce tak szybko biło. Dziewczyna jest ubrana w szkolny mundurek. Ma białe włosy z fuksjowymi końcówkami. Ma oczy w dwóch kolorach-jedno fioletowe, a drugie niebieskie. Podeszła do mnie. Czuję się jakbym miał zaraz upaść. Co się dzieje ? Chory będę ? Ciekawe czy przeziębienie czy grypa.

-Cześć jestem Rachel Smith, a Ty jesteś David Samford ?-Zapytała.-Chłopak, który się tak nazywa miał mnie oprowadzić po szkole. Wiesz kto to ?

-Hej, to ja. Możemy już iść ? Nie chce mi się tu stać-powiedziałem.

-Oh, tak. Tak pewnie.

Zacząłem oprowadzać ją po akademii. Pokazywałem gdzie znajdują się poszczególne sale i jakie przedmioty są w nich nauczane. Dziewczyna słuchała mnie z uwagą.

Dziewczyna każdego dnia podchodziła do mnie i pytała czy pójdziemy do jakiejś tam sali w której będziemy mieli lekcję, bo w końcu chodzimy do tej samej klasy."

I tak to mniej więcej było. Wtedy jeszcze myślałem, że mogę być chory. Niedawno zrozumiałem, że nie byłem przeziębiony czy miałem grypę. Zachorowałem na chorobę zwaną miłością.
(

Hah nawet macie dowód na to, że Miłość jest chorobą. Tu na zdjęciu na dole~autorka).

Teraz właśnie idę po odbiór moich ,,walentynek"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Teraz właśnie idę po odbiór moich ,,walentynek". Jak wrócę do domu to sprawdzę czy nie ma jednej od Rachel.

✨✨✨

Wyszedłem z kawiaciarnii. Kupiłem dla Rachel kwiaty. Poszedłem do parku, gdzie miała czekać na mnie biało włosa dziewczyna (nie napisałam tego wątku, ale jak coś to się umówili wcześniej, zapomniałam o tym. Przepraszam ~autorka). Zauważyłem ją. Dziewczyna była ubrana w krwisto czerwoną sukienkę na sobie miała jeszcze czarną kurtkę.

-O Wow Rachel. Ślicznie wyglądasz-powiedziałem zarumieniony.

-Dziękuję David. Przepraszam, że Cię pośpieszam, ale mógłbyś mi powiedzieć po co kazałeś mi tu przyjść ? Śpieszę się.-oznajmiła Rachel.

-Słuchaj... Jesteś naprawdę niesamowitą dziewczyną. Dzięki tobie nawet najgorszy dzień jest przy tobie jak najlepszy. Jesteś jak słońce przy ciemności. Rozświetlasz cały mój dzień i dajesz mi nadzieję na lepsze jutro. Kiedy Cię pierwszy raz zobaczyłem to totalnie się Tobą zauroczyłem, mimo iż na początku myślałem iż się przeziębiłem. Chcę byś została moją dziewczyną i dzisiejszą walentynką. Kocham Cię Rachel najmocniej na świecie- podałem dziewczynie kwiaty.

-Wiesz David czemu się śpieszę ?

-Nie za bardzo.

-Bo jestem umówiona na randkę. Przykro mi David, ale nie zostanę twoją dziewczyną.

Poczułem jak moje serce rozpada się na kawałki. Do oczu naleciało mi morze łez, mimo to nie pozwoliłem im wypłynąć. Poszłem od razu do domu, zostawiając Rachel samą. Dziewczyna nawet nie próbowała mnie zatrzymać ani nic z tych rzeczy. Tylko podbiegła do jakiegoś chłopaka i rzuciła mu się na szyję. Wchodząc na klatkę schodową zauważyłem pewną wdowę, która była moją sąsiadką. Dałem jej kwiaty. Na początku nie chciała ich przyjąć, lecz w końcu uległa. Traktuję ją jak babcie, gdyż jak byłem młodszy to mama zaprowadzała mnie do niej, gdy szła do pracy. Obiecałem wtedy sobie, że już nigdy się nie zakocham. Nie chcę być już skrzywdzony.

Chłopak skończył czytać wpis ze swojego pamiętnika, który pisał miesiąc temu. David nadal kochał Rachel, nie zapomniał o niej, lecz ona o nim już tak. Od tej sytuacji Rachel i David nie utrzymali kontaktu. Dziewczyna zostawiła go.

Z złamanym sercem.

-Dlaczego to nadal boli? -zapytał chłopak.

One Shots- Inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz