Nie lubię mówić o uczuciach.
Obracają się przeciwko mnie,
Jak wąż, atakuje mnie wciąż.
Słowa nowe, proste i mocne,
Łatwo mówić, trudniej przyjąć.
Wylatują i wlatują...
Jak pszczoły do ula.
Bezpieczne miejsce?
Wolne żarty.Trzaśnij drzwiami,
No zrób to!
Czemu tego nie zrobisz?
Krzycz! No dalej!
Haha tylko na tyle
Cię stać?Przebij się prze ze mnie.
Spróbuj.
Spróbuj mnie złapać.
To nie takie trudne.
Wystarczy wbić nóż,
W miejscu, gdzie
powinno być serce.Powinno.
Szklany umysł.
Rozbija się.
Na kawałki.Serce płacze dalej...
Myśli?
Myśli...
Myśli!
Wołają,
Uciekają,
Błagają.Śmierć.
Zrób to!Przecież powiedziała,
tak będzie lepiej!Nie jesteś potrzebna,
Zgnij.Jak do cholery mam być silna?! Jak?!
Macie jakiś sposób?Jak wytrzymać ze sobą w klatce słów?
Dziękuję za uwagę.
Boję się.
Nie wiem ile jeszcze wytrzymam.7.04.2021 r.
Alice

CZYTASZ
Zmagania
PoetryCoś się musi zacząć, by mogło się skończyć. Jednak trzeba się też zatrzymać, by coś mogło ruszyć dalej. Nic nie jest tylko białe i czarne. Człowiek ma warstwy-różnokolorowe. Trzeba tylko je dojrzeć- w głębi.