Nieustannie kółko się obraca,
Kręci aż rzygać się chce,
Nie chce przestać,
Bawiąc sie naszym kosztem.Nic sobie nie robi z krzyków,
i błagań o litość czy odmawianie
modlitw.
Czeka na rozwój wydarzeń,
chełpiąc sie składanymi
obietnicami.I byłoby tak dalej, gdyby
nie wymioty i skoki ludzi,
Które zaczęły hamować
kręcące się kółko.Ciała śliskie i sponiewierane
śmierdziały wszystkim niezmiernie
odpychająco,
Smród tak silny, że aż ludzie mdleli.Tamci zaś niestrudzeni, wdychali
te opary ze smakiem,
Śmiejąc się wniebogłosy. Jakby...
To co widzą nie było im obce ani
trochę straszne.Przerażona ludność cofała się
i wychodziła z kręcącej się karuzeli
i zgadzała na wszystko...
Byle tylko ich stąd zabrać.I tak o to świat gówniany rządzony
jest przez smród.9.06.2020r.
Alice

CZYTASZ
Zmagania
PoesiaCoś się musi zacząć, by mogło się skończyć. Jednak trzeba się też zatrzymać, by coś mogło ruszyć dalej. Nic nie jest tylko białe i czarne. Człowiek ma warstwy-różnokolorowe. Trzeba tylko je dojrzeć- w głębi.