*Forever we are Young*

18 5 0
                                        

Dziewczyna w zamkniętym,
pustym pokoju,
Czekająca na śmierć,
na koniec cierpienia.

W miejscu bez światła,
odizolowana od wszystkiego.

Dostrzegająca coś na pozór
małej lampki,
Rozświetlającej jej pokój,
a także blizny.

Przecierająca zapłakane
oczy,
Widzi niepozorną
siódemkę chłopaków.

Z wielkim sercem
i jeszcze większymi marzeniami.

Opisujący swoje uczucia,
w kilku słowach,
podbijających cały świat.

Taka niby 'niespecjalna'
siódemka, która otacza
opieką, głaszcze po głowie,
i mówi, że wszystko będzie
dobrze.

Kiedyś te słowa były
bez znaczenia,
a teraz?
Zupełnie na odwrót.
(Świat i ludzie dzięki
nim zupełnie zaczęli
inaczej żyć, w ogóle
zaczęli...)

Ich śmiech, czy łzy,
są zaraźliwe.
Oni są ścieżką,
a my ich lampami
przy drodze.
Nie pozwolimy im zgasnąć...

Czując w sercu
rozchodzące się ciepło,
Dziewczyna wstała,
poszła ich ścieżką.
Szukając własnego "ja",
swoich celów,
akceptacji siebie,
czy chęci do życia.

Trzymająca ją
przy życiu, ta siła,
energia,
Pozwoliła się jej
otworzyć i też
tworzyć...

Dziewczyna ta jest już
dzięki nim silniejsza,
dba o siebie, o innych.
Walczy widząc
jak oni walczą.

My jesteśmy ich siłą,
a oni naszą.

Przesyłam o to, te moje
wypociny, dość prywatne,
Do ARMY jak i BTS,
w ich najważniejsze święto
(jak i nasze oczywiście).

Forever Young.

Aste_ya

13.06.2020

Trochę w sumie późno, ale wczoraj coś się wydarzyło. Pewna osoba nie wiedząc kim są i czym się zajmują, swobodnie ich obrażała. Sprawiało tej osobie przyjemność, wiedząc, że są dla mnie ważni. Zwykle mnie to nie rusza, ale tym razem było inaczej...dotknęło mnie to i to mocno (jakby to było o mnie).
Czytając to zrobiło mi się ciepło na sercu, może i komuś doda to kiedyś otuchy...

Alice

ZmaganiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz