Alex: Szłaś sobie spokojnie parkiem gdy nagle wszedł w ciebie wysoki blondyn. Poruszał się na tyle szybko, że straciłaś równowagę i upadłaś na ziemie. Chłopak szybko pomógł ci wstać i nerwowo zaczął otrzepywać z ciebie ziemie.
- Przepraszam nie zauważyłem cię.
- Nic się nie stało. Jesteś strasznie spięty. Coś się stało?
Usiedliście na ławce i rozmawialiście godzinami.
Luke: Byłaś na koncercie swojego ulubionego zespołu. Bawiłaś się świetnie w gronie znajomych. Nagle podszedł do ciebie chłopak w koszuli bez rękawów.
- Hej
- Hej
- Lubisz bardzo ten zespół?
- Oczywiście kto by ich nie lubił.
- A co jeśli ci powiem, że mogę cię zabrać na backstage?
- Serio?
Po ostatniej piosence chłopak załapał cię za rękę i zaprowadził za scenę. Mogłaś się spotkać z członkami zespołu w których kochałaś się od zawsze. Po kilku wymienionych zdaniach i zdobyciu autografów przytuliłaś chłopaka bez rękawków.
- Jak ja ci się za to odwdzięczę?
- Kawa w piątek?
Bobby: Byłaś kelnerką w dość skromnym klubie. Akurat obsługiwałaś stolik przy którym siedziała czwórka chłopaków a jeden z nich był dla ciebie wyjątkowo miły.
- Co panom podać?
- Poproszę Danie dnia, Coca cole i twój numer.- szatyn szeroko się uśmiechnął.
- Zobaczę co da się załatwić - odwzajemniłaś uśmiech.
Chłopcy skończyli posiłek, zapłacili i zostawili napiwek, natomiast na serwetce pod pieniędzmi było napisane "Danie pyszne, obsługa śliczna, jednak nadal nie dostałem numeru. Czekam na odbiór ( numer Bobbiego ) Bobby :*
Reggie: Organizowałaś korepetycje w szkole aby zdobyć dodatkowe punkty do lepszych ocen. Pewnego dnia na korepetycje przyszedł szatyn w skurzanej kurtce. Zaczęliście od matematyki jednak wasza rozmowa poszła w całkiem innym kierunku. Rozmawialiście o wszystkim aż do zamknięcia szkoły.
- Przepraszam musimy już iść. Szkołę zamykają za 10 minut.
- Mam jeszcze dwa pytania?
- Tak?
- Można umawiać się z korepetytorkami i czy dała byś się zaprosić na kawe?
---
Jakie wrażenia po pierwszym spotkaniu? ❤💛💚💙💜