Na zakończenie

313 9 24
                                    

22.04.2021

No cóż, nasza opowieść dobiegła końca😁
Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej smutno mi, że ta podróż dobiegła już końca😔 Pamiętam doskonale moje obawy przed publikacją, wątpliwości, strach. Ale myliłam się😊 Opowieść została przyjęta naprawdę ciepło i z ogromną sympatią, za co jestem wam ogromnie wdzięczna, tym bardziej, że to moja pierwsza książka💓 Nie spodziewałam się, że osiągnie takie wielkie sukcesy😅 Dziękuję bardzo, za każdy komentarz, gwiazdkę, wyświetlenie❤ A już szczególnie chcę podziękować damora_kokosza, która przekonała mnie do tego, aby coś tu opublikować (zapraszam do niej na profil😉) i IzaKowalicka za pomoc z niektórymi rozdziałami, rady i przedłużające się rozmowy (zapraszam również do jej opowieści😊). Dziękuję też wszystkim za miłe i czasem również zabawne komentarze😁

Może czas na jakieś podsumowanie? Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek dotrę na jakiekolwiek podium, a już tym bardziej nie na pierwsze miejsce!
Szok i niedowierzanie XD (i jeszcze te wyświetlenia 😱)
A teraz pytanie do was. Macie jakieś ulubione sceny? Rozdziały? Kwestie? Postacie? Piszcie, chętnie poznam wasze opinie na ten temat, jak i na temat całej książki😊

Okej, teraz trochę konkretów. Mam parę pytanek, które pomogą mi w związku z kolejną książką (premiera już na początku maja💓)
1. Czy taka długość rozdziałów jest odpowiednia? Dłuższe? Krótsze?
2. Tempo akcji jest dobre? Nie za szybkie, nie za wolne?
3. Czegoś brakuje? A może czegoś jest za dużo?
4. Jakieś życzenia w związku z kolejną książką? (Zdradzę tylko tyle, że to kolejne połączenie baśni i KK😉)
Bardzo mi pomożecie, odpowiadając na nie😊

Nie wiem, co tu mogę więcej dodać
Dziękuję jeszcze raz💓💓 Było mi bardzo miło towarzyszyć wam w tej historii. Ah właśnie! Co powiecie na dodatek do Zaklętej Róży? Będzie to osobna książka, w której będę zamieszczać historie, najczęściej mające jeden rozdział (tzw. oneshoty? Poprawcie mnie jeśli źle myślę), opowiadające o konkretnych sytuacjach po i przed akcją Róży (np. narodziny dziecka, czy spotkanie Aldony i Kazimierza😉) Tutaj nie będzie czegoś takiego jak regularność. Jak będę mieć pomysł, wtedy coś opublikuję😁 Nic na siłę.

Zatem książkę uważam oficjalnie za zakończoną😁

🌹Do zobaczenia w maju🌹

15.02.2022

Hejka😁
Dobrze widzicie. Róży stuknął okrągły roczek🥳 Na tę okazję poczyniłam poprawki wszystkich rozdziałów, a tym samym trochę odpłynęłam w morze nostalgii. Przypomniały mi się wszystkie emocje i odczucia, kiedy klikałam przycisk ,,Opublikuj", cały proces powstawania tej opowieści w mojej głowie i oczywiście cała wędrówka od prologu, aż po epilog😊 Nie obyło się bez skrzywień i min typu ,,Serio, ja tak kiedyś pisałam? Fu". Pewnie jest tu parę osób, które się zgodzą, że mój styl pisania zmienia się na bieżąco. Oczywiście były też uśmieszki i chichoty, ale też wzrusz, szczególnie przy ostatnim rozdziale (tam zawsze będę mieć wzrusz) 🥺

Co uległo korekcie? Głównie opisy. Dialogi, monologi, kwestie postaci pozostają w większości niezmienione. Zapraszam wszystkich do czytania😁 Nowicjuszy, ale również weteranów. Warto czasami powspominać, prawda? Wiem jednak, że nie będzie to już to samo, bo znacie cały przebieg😜

Wyleciała mi z głowy połowa rzeczy, które chciałam tu zawrzeć, ale już trudno😂 Na całe szczęście pamiętam o najważniejszym😁 Ta opowieść doczeka się kontynuacji. Nie wiem dokładnie, kiedy się za nią wezmę, bo jestem w trakcie sporej książki, a też nie piszę kilka rzeczy na raz, bo bym nie dała rady😅
Mogę wam zdradzić nazwę, okładkę, a może nawet trochę fabuły, która kiedyś się w mojej głowie urodziła i czeka na termin😆

 Nie wiem dokładnie, kiedy się za nią wezmę, bo jestem w trakcie sporej książki, a też nie piszę kilka rzeczy na raz, bo bym nie dała rady😅Mogę wam zdradzić nazwę, okładkę, a może nawet trochę fabuły, która kiedyś się w mojej głowie urodziła i cz...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak mnie kiedyś natchnęło i zrobiłam już okładkę i wymyśliłam tytuł🤭 Tak jest, znowu będzie klątwa, jednak tym razem do akcji wkroczy latorośl Jadwigi i Jogaiły: Róża😁 Wyczekujcie cierpliwie, na pewno powiadomię o wszystkim☺

A tymczasem co... Życzę sobie i wam miłej rocznicy🥳 Obyśmy za rok również się tu spotkali😊

🌹Do zobaczenia🌹

P. S. Zapraszam również do Oneshotów😉

Zaklęta Róża (I Tom) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz