Rozdział VII

408 33 10
                                    

Pov. Sasuke

Szedłem sobie po obrzeżach wioski jakby nigdy nic aż doszedłem do bram wioski a tam śpiący strażnicy oraz nieprzytomny poraniony shinobi w masce, wygląda jak naruto ale to pewnie nie on. (hehe nawiązania do miraculum, kto oglądał ten wie, pozdrawiam autorka) on przecież jest geninem więc sam wioski nie może opuścić.

Zaniosłem tajemniczego ninja do szpitala, tam się okazało że to jednak młotek, pewnie wymknął się z wioski ale ciekawe co go tak poturbowało, to głupie ale tak jakby się o niego… marwiłem?

Siedziałem tam dobre kilka godzin aż blondyn się obudził, popatrzył na mnie i spytał się co tu robię

-Młotku znalazłem cię pod bramą wioski, a więc dlaczego wymknąłeś się z wioski? Przecież jesteś geninem, nie możesz opuszczać Konhy.

- Poszedłem na spacer i nic ci do tego, teraz możesz już iść, mam ważniejsze rzeczy do zrobienia

-ehh, masz mi powiedzieć! - Krzyknąłem
-ejj i dlaczego niektórych ran już nie widać? To nie możliwe, byłem pewny że na ramieniu masz ranę od kunaia!

- Tajemnica, nie powinieneś wiedzieć więc spadaj - wrzasnął młotek

W tym samym czasie do sali weszła hokage z dość smutną miną

-Naruto, mam złe wieści, ta starsza pani która mieszka pod tobą zostawiła włączony piec i budynek się zapalił, niestety zginęło prawie wszystko, rzeczy które ocalały masz do odebrania w recepcji szpitala a po wyjściu pomieszkasz trochę u rodziny Sasuke, jego ojciec już się zgodził - powiedziała hokage i zaczęła badać naruto nie wiadomo dlaczego szepcząc coś o tym potwornym lisie co zaatakował wioskę

Blondyn miał kamienną twarz, jakby go nie obchodziło to że jego dom właśnie spłonął... I dlaczego mój ojciec chce go w domu... Dziwne to wszystko,przecież on nie dał nigdy nikomu poza naszym klanem spać na terenie dzielnicy... Może oszalał? A może chce na naruto prowadzić eksperymenty? Zaczynam się bardzo bać o młotka, ma za ładne oczy żeby umierać... czekaj. Sasuke. Stop! O czym ja myślę!

𝙿𝚛𝚣𝚎𝚣𝚗𝚊𝚌𝚣𝚎𝚗𝚒𝚎 «𝚂𝚊𝚜𝚞𝙽𝚊𝚛𝚞»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz