Tyle że on mnie "nienawidzi". Jak ja to zrobię? No cóż.. napewno wymyślę jakąś wymówkę żeby być przez jakiś czas z nim bliżej. Jak mi się uda to będzie cud.
___________________________________________Pov Maciek
Stałem przed wejściem do szpitala i czekałem na Patryka. Mam już wymówke żeby poszedł ze mną do domu.
Nie czekałem zbyt długo. Widziałem jak Patryk kierował się w strone drzwi.
Pa-Maciek? Uh, na kogo czekasz?
M-Na chłopaka
Pa-Jesteś gejem?
M-No jestem tak jak ty
Pa-Co? Ja nie jestem gejem, skąd ten pomysł?
M-Jesteśmy razem więc jesteś gejem, nie?
Pa-Ile mam ci powtarzać że my nie jesteśmy razem?!
M-Nie denerwuj się pstryczku
Pa-Nie nazywaj mnie tak
M-Czyli jak pstryczku?
Pa-Dobra weź..jade do domu
M-A właśnie, czekaj
Pa-Co znowu? Nie mam na ciebie całego dnia
M-Mylisz się
Pa-Dobra co chcesz?
M-Musisz ze mną jechać
Pa-Chyba cie łeb boli
M-Nie boli, spokojnie, nie musisz się martwić
Pa-Nie martwie się
M-Nie martwisz się o swojego chłopaka?
Pa-Nie
M-Ale jesteś
Pa-Wspaniały, prawda?
M-Idealny
Pa-Dobra dobra, po co mam z tobą jechać?
M-Boo e lekarz powiedział że ktoś musi się tobą zająć
Pa-Sam dam rade
M-Nie dasz
Pa-Martwisz się?
M-A jakbym nie mógł się martwić o mojego chłopaka?
Pa-Nie jestem twoim chłopakiem
M-Jeszcze
Pa-Co
M-Pstro Pstryczku
Pa-Nie denerwuj mnie
M-Musze
Pa-Czemu?
M-Daje mi to satysfakcje
Pa-Ja ci zaraz dam powód do satysfakcji
M-No dobra mi tam pasuje, jedziemy do domu i zaczynaj
Pa-Zboczeniec..
M-Twój zboczeniec jak już
Pa-Tak tak, mój..
M-Jedziemy?
Pa-Ja jadę, ty nie
M-Daj ręke
Pa-Nie
M-Daj kochanie
Pa-Przestań
M-Kochanie
Pa-Maciek
M-Kochanie
Pa-Maciek..
M-Kochanie kocham cię
Pa-Ja..eh ja ciebie też, chodź
___________________________________________Taki troche słaby rozdział ale ważne że jest👁️👄👁️👍🏻
334 słowa✨
Bles😎
CZYTASZ
Nieodwzajemniona miłość...a jednak//MxP
RomansMaciek zakochuje się w swoim najlepszym przyjacielu, lecz on tego nie odwzajemnia..po jakimś czasie zrozumiał..