~29(THE END?)~

1.1K 59 43
                                    

I się cieszy jak dziecko. W sumie dla mnie jest takim dzieckiem ale cóż... poszliśmy szybko do rejestracji i potem poszliśmy na rollercoastera. Był 4 czerwca, godz 18:55. Jeszcze dużo czasu do 24.. Bo wtedy chce coś zrobić, co sprawi że będzie tak jak kiedyś. 
___________________________________________

Pov Maciek
Była godzina 23:52, czyli że za chwile wyznam Patrykowi co do niego czuje. 

Chłopak jak widać bawił sie wspaniale a ja ciągle byłem zestresowany. Bałem się że jednak on mnie odrzuci i go stracę...

Patryk od zawsze był dla mnie jak brat, lecz od tych kilku miesięcy zakochałem sie w nim na zabój, nigdy nie sądziłem że to sie stanie bo jeszcze kiedyś nie mogłem sobie wyobrazić być z nim w związku

A teraz? Teraz to poprostu inna bajka...

M: Patryk? Słuchaj no bo zaraz 24 i miałem ci to powiedzieć, wiesz...

Pa:Co? A tak tak, a więc mów bo za minute 24, zżera mnie ciekawość o co chodzi

M:Tylko że musimy pójść w inne miejsce, chodź

Pociągnąłem Patryka za ręke a ten na to zamilczał i czekał aż zaprowadze go w to miejsce

Zaprowadziłem go nad wzgórze, na Energylandii gdzie było tak pięknie...

Inni nazywali to miejscem "miłosnym", a więc chyba idealnie, prawda?

M: Patryk, już

Pa: Ślicznie tu

M: Bardzo..ale wiesz co jest jeszcze śliczniejsze? A raczej kto?

Pa:Niewiem, no kto?

M: Ty, kochanie

Pa: Kochanie.. do rzeczy, chciałeś mi coś "wyznać"

M: A więc tak..

Pa: Słucham

M: Mówiłem ci to już kiedyś, przed naszym wypadkiem, lecz ty tego nie pamiętasz, a więc chce to powiedzieć jeszcze raz i sprawie że sobie przypomnisz. Patryś, jesteś dla mnie naprawde bardzo ważny, nigdy w swoim całym życiu nie miałem tak cudownej osoby jak ty. Nigdy nie sądziłem że z naszej przyjaźni mogłoby coś wyjść jeszcze, a jednak. Były różne chwile, te gorsze i te lepsze, ale i tak zostałeś ze mną bez względu na sytuacje, za co ci bardzo dziękuję bo niewiesz ile to dla mnie znaczy. Pamiętam nasze pierwsze "Hej", pamiętam nasze pierwsze "Kocham cię", pamiętam nasz pierwszy pocałunek...Tak cholernie mi na tobie zależy, że mógłbym za ciebie oddać moje życie. Nigdy ale to przenigdy nie pozwole  żeby stała ci się jakakolwiek krzywda, bo...














~Kocham cię...~

Nadal nie mogę uwierzyć że to powiedziałem, przez ten cały czas trzymałem Patryka za ręke, widziałem w jego oczach szok jak i radość, nie mógł z siebie wyrzucić ani jednego słowa, to tak jak ja...

Pa: Maciek, ja ja... Nie spodziewałem się że...

M: Że?

Pa: Że ty tak naprawde czujesz to samo co ja...Zawsze myślałem że sobie tylko i wyłącznie żartujesz ale teraz uwierzyłem że ty naprawde mnie kochasz i nie kłamiesz...A więc ja, ja ciebie też kocham Maciuś..♡

Nic na to nie odpowiedziałem tylko zbliżyłem go do siebie i zacząłem go całować, na co on to odwzajemniał

Nic na to nie odpowiedziałem tylko zbliżyłem go do siebie i zacząłem go całować, na co on to odwzajemniał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Z naszych słowa wydobyło sie ciche ~kocham cię~ i dalej pogrążaliśmy się pocałunkami..

×Rok później×

Pov Maciek
Ja z Patrykiem jesteśmy razem już ponad rok. Byliśmy z Patrykiem u różnych lekarzy i w końcu Patrykowi udało się odzyskać pamięć w 100%. Żyjemy ze sobą dobrze i spokojnie. Wspólnie wyprowadziliśmy się do Krakowa, dalej nagrywamy na youtubie i postanowiliśmy że powiemy widzom o naszym związku, widzowie oczywiście to zaakceptowali, cóż, znalazło sie kilka osób które nas hejtowały ale ja z moim Patrykiem mamy na to wywalone. Pablo wraz ze Snejkim wyjechali do USA, aktualnie mieszkają razem i są dla siebie jak bracia, możesz i nie mamy z nimi tak dobrego kontaktu jak kiedyś ale raz na jakiś czas ze sobą gadamy. Piotrek znalazł sobie dziewczyne z którą żyje sobie spokojnie i planują założyć rodzinę, z tego co wiem mieszkają w Warszawie. Może i oddzieliśmy się wszyscy na takie 3 grupy, ale i tak cieszymy się tym co teraz sie dzieje.

×25 czerwca godz. 18:48×

Ja razem z Patrykiem siedzieliśmy na balkonie patrząc razem na zachód słońca, staliśmy koło siebie trzymając sie za ręce, było tak cudownie....

M: Patryk, kocham cie

Pa: Wiem o tym, ja ciebie też głupku..

Złapałem go w talii szepcząc mu do ucha:

Zawsze myślałem że to będzie ~Nieodwzajemniona miłość...a jednak..~

______________________________________________________________________________________

A więc tak, dzień dobry. Po miesiącu jest i rozdział, jak widać, ostateczny...
Naprawde aż mi szkoda tą książke kończyć XDD ale cóż, nic nie trwa wiecznie.

Mam nadzieje że każdemu sie spodobał ostateczny rozdział (◕દ◕)
Oczywiście powoli będę też kończyć swoją drugą książke, gdy ją skończe zaczne pisać nową( ◜‿◝ )♡

Bardzo ale to bardzo wam chciałam podziękować za prawie 700(łącznie) gwiazdek pod tą książką jak i ponad 12k wyświetleń. Jest to naprawde dla mnie sporo, ale to zasługa dzięki wam, bardzo wam dziękuje

780 słów

No i co? Czyli że do następnego (?)

Nieodwzajemniona miłość...a jednak//MxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz