Rozdział 25

15 1 0
                                    

Syriusz teleportował się z Anią do kwatery po drodze Ania zemdlała. Obudziła się dopiero rano.

-W-wujku?

-Jestem Aniu jestem.

Ania usiadła na łóżku. 

-Co się tam stało?

-Dostałaś cruciatus.

-Zawaliłam całą misję.

-Wcale nie!- Do pokoju wszedł cały zakon i powiedzieli chórem.

-Dzięki tobie nie dostali przepowiedni.- Powiedział Syriusz.- No i możesz w końcu powiedzieć  że należysz do zakonu.

Wszyscy wyszli a zaraz potem weszli Hary, Hermiona i Ron.

-Hej.- Powiedziała Ania.

-Jak mogłaś nam nic nie powiedzieć!- Krzyknęła Hermiona.

-Dzięki temu mogłam zobaczyć wasze miny w ministerstwie.

-No dobra byliśmy zaskoczeni, ale ty jesteś młodsza od nas.- Powiedział Ron

-No właśnie jestem młodsza to wy powinniście ratować mi tyłek a nie odwrotnie.

-To już wiem jak dowiedziałaś się o gwardii.- Powiedział Hary.

-Geniusze! Śledziłam was przez trzy tygodnie.

-A jak się czujesz?- Zapytała Hermiona.

-Bywało lepiej cruciatus nie należy do najprzyjemniejszych. Ale pewnie nie raz jeszcze dostanę tym zaklęciem. A skoro nie muszę się ukrywać.- Ania sięgnęła po bandaż i go odwinęła.

-Wow ty masz tatuaż!- Powiedział z zaskoczeniem Ron.

-A jakbym inaczej zamieniała się w dym co?

Zagubiona siostra Harego Pottera (WSTRZYMANE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz