*Dzień wyjazdu do domu*
Ania pakowała się, ktoś zapukał więc poszła otworzyć.
-Draco!- Ania się ucieszyła na jego widok od razu go przytuliła.
-Chciałem się z tobą pożegnać.
-Spotkamy się przecież za tydzień.
-I tak będę tęsknić za moją księżniczką.
-Ja za tobą też Draco, ale chyba spotkamy się jeszcze w pociągu.
-Niestety nie mój ojciec odbiera mię z Hogwartu.
Draco i Ania gadali jeszcze trochę aż Draco musiał iść bo ojciec po niego przyjechał. Ania też się spakowała i poszła na peron na którym już stali Hary, Hermiona, Ron, Ginny i bliźniacy. Wsiedli do przedziału i zaczęli rozmowę Ania nic nie mówiła tylko myślała o Draco. w końcu dotarli do domu Syriusza czyli kwatery głównej Zakonu Feniksa. Gdy Syriusz zobaczył Anię od razu ją przytulił.
-Stęskniłem się za tobą. -Powiedział Syriusz gdy puścił Anię z uścisku.
-Ja za tobą też wujku.
Potem Syriusz podszedł do Harego i te go uściskał. Wszyscy usiedli do stołu.
-Połóżcie się już spać dzieci.- Powiedziała Molly.
Dzieci poszły do swoich pokoi, w domu było dużo pokoi ale z racji tego że teraz był w domu cały zakon dzieci spały w dwóch pokojach, w pokoju Ani spały Ania, Hermiona i Ginny, a w trochę większym pokoju który Syriusz zrobił dla Harego że by mógł z nimi mieszkać spali Hary, Ron, George i Fred.
*Następnego dnia*
Dzieci szybko zbiegły z góry na śniadanie.
-Wesołych świąt.-Powiedział Syriusz wchodząc do pokoju.
Wszyscy zaczęli jeść wtem przez okno wleciała sowa i upuściła małe pudełeczko do rąk Ani. Otworzyła je a w nim był srebrny pierścionek w kształcie węża.
-To od twojego chłopaka?- Zapytali Fred i George.
Wszyscy spojrzeli na Anię.
-Chłopaka?!- Syriusz zaczął dusić się kawą.
-On nie jest moim chłopakiem.
-Nie? poczekaj jak to było Fred?- George spojrzał się na swojego brata.
-Aniu czy zostaniesz moją dziewczyną?- Zaczął Fred.
-Tak Draco.- Dokończył George.
Po imieniu Draco wszyscy jeszcze bardziej się oburzyli.
-Draco!?- Syriusz spojrzał na Anię.
-Tak Draco jest moim chłopakiem!.- Ania krzyknęła i pobiegła na górę.
-No i widzicie co narobiliście!- Molly zdzieliła szmatą Freda i Georga.
-Syriusz powinieneś z nią porozmawiać.- Molly podeszła do Syriusza.
-Chyba masz rację Molly.
Syriusz wszedł do pokoju Ani.
-Jesteś na mię zły?- Zapytała Ania cała zapłakana.
-Oczywiście że nie.
-Nie? Przecież się wkurzyłeś na dolę.
-Aniu jesteś dla mnie jak prawdziwa córka a każdy ojciec tak się zachowuję jak się dowie o jakimś chłopaku.
Na twarzy Ani pojawił się uśmiech.
-Powiem ci coś jak byłem w Hogwarcie miałem dwóch najlepszych przyjaciół jeden zakochał się w dziewczynie, gdy był na czwartym roku po kilku latach wzięli ślub nigdy nie widziałem takiej miłości wiesz jak się nazywali?
Ania pokiwała głową na znak że nie ma pojęcia.
-Lili i James.
-Naprawdę?
-Tak widać że masz ich geny.- Zaśmiał się
-A teraz choć rozpakujemy prezenty.
Zeszli na dół i zaczęli rozpakowywać.
-Aniu mam coś dla ciebie.- Powiedział Syriusz i wręczył Ani.
Ania otworzyła i zobaczyła srebrny naszyjnik z otwieranym serduszkiem w których były zdjęcia lili i Jamsa.
-Twój tata zostawił to u mię żeby dać twojej mamie na urodziny Lili zawsze lubiła szukać swoich prezentów dlatego powierzył go mię niestety następnego dnia zmarł teraz jest twój.
-Dziękuje wujku.- Ania pobiegła do Syriusza i go przytuliła.
*Wieczorem*
Ania zaczęła pisać list do Draco.
"Drogi Draconie dziękuję za prezent ja również wysyłam ci coś do zobaczenia za kilka dni Ania"
Ania dołączyła do listu album z ich zdjęciami których nie było dużo z myślą że jeszcze zapełnią ten album. Poszła do pokoju Harego i dała list Hedwidze. Chciała wyjść niezauważona, ale do pokoju wszedł Hary.
CZYTASZ
Zagubiona siostra Harego Pottera (WSTRZYMANE)
RomansaHej to moja pierwsza powieść mam nadzieje że wam się spodoba to hogwartu przyjeżdża siostra Harego Pottera o której on sam dowiedział się nie dawno, Jej uwagę skupi pewien blondyn ( chyba wiecie o kogo chodzi )