Przemyślenia dziwnego człowieka

Nietrzeźwość

Niedługo po tym jak się to wydarzyło...
Tak zaczyna się każdy film. W sumie w życiu jest podobnie, codziennie tysiące ojców mówi przy narodzinach
: Niedługo po tym jak się urodziło dziecko
Tu można dać wszystko a i tak będzie to jak każdy początek mega hitu na Polsacie?

Tylko po co to pisze? Nie wiem.

Zacznijmy...

O czym to jest? Tym razem chciałbym napisać o przyjaźni. Pisze to w dość trywialny sposób, gdyż nietrzeźwy i nie do końca poczytalny. Ale wciąż kontaktujący.
„Przyjaźń rodzi się w biedzie"
„Przyjaciół poznaje się w biedzie"
Dziwi was to przysłowie? Z wiekiem nabiera sensu. U mnie nabrało.
Jest to przyjaźń opierająca się na 3 wartościach:
- braterstwo
- szczerość
- zaufanie
To są wartości które powinny zawierać każda piękna przyjaźń
Nie inaczej jest u nas.
Ani jedna z tych wartości nie należy do naszej paczki.
Lecz dzięki temu jesteśmy jeszcze lepsi.
Bo u nas jest jedna żelazna zasada
-wiara
Wiara w samego siebie. Bo można kumpla kupić, ale przyjaciela musisz uwierzyć
Każdy z nas wierzy w siebie. Wiecznie wiemy że jeżeli będziemy wierzyć w jakiś cel to tam dojdziemy. I najczęściej tak jest.
Wiem że to ten dureń przeczyta ale za to go lubię. Albo raczej lepiej. Szanuje. Bo znów będzie rano się mnie pytał o interpretacje tego co powiedziałem i będziemy sie z tego śmiali.
To jest przyjaźń. Można poznać w biedzie przyjaciela. Ale czy warto w życiu żyć?