Anioł

29 1 1
                                    

Chciałbym to jakoś zacząć. W jakiś sensowny sposób. Ale chce opowiedzieć o pewnej sytuacji która mi się dziś przydarzyła.
Każdy z nas wie czym jest empatia. Poznałem osobę  która jest bardzo uczuciowa.
Siostra mojego najlepszego przyjaciela przyjechała. Na początku nie wiedziałem co mam zrobić, jak mam się zachować. Poznałem ją jako bardzo pozytywną osobę która jest pełna energii. Niczym mój przyjaciel.
Ale pewnie powiecie o co w takim razie chodzi mi o co chodzi. Czemu jakiś Anioł. Impreza bardzo często wiąże się z alkoholem. A jak alkohol to bardzo częste emocjonalne rozklejanie. Będąc po alkoholu bardzo często spotykamy ludzi, którzy są bardzo często nazywani „menelami". Poznałem ją. Dorotę.
Spotykając osobę która w każdym wypadku pomoże.
Wracając z imprezy zobaczyliśmy człowieka który leżał (najprawdopodobniej nietrzeźwy). Postanowiliśmy mu pomóc.
Zaprowadziliśmy go na najbliższy przystanek po czym gadaliśmy z nim. Jak gdyby był normalnym człowiekiem. Może i chciał abyśmy usłyszeli to co chciał abyśmy usłyszeli, lecz wciąż nie zmienia faktu iż chcieliśmy mu pomóc. Daliśmy mu pieniądze. Wysłuchaliśmy my go.
Lecz o nie tym mowa. Mówię o tej właśnie osobie. Co by się nie działo zawsze chciała pomóc. Patrząc prosto w oczy i mówiąc komplementy w jego stronę zawsze chciała pomóc.
Wiele osób poznałem, lecz nigdy osoby która bezinteresownie by tak pomogła komukolwiek tylko dzięki swojej przeszłości. Nie patrzy na to kim jest tylko co w tej chwili się dzieje

Dlatego już wiem. Nie patrz na pryzmat człowieka, co sądzi lub jest najebany. Patrz na człowieka

Przemyślenia dziwnego człowiekaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz