Ten sam dzień
Sobota
17:02
AlicjaSiedzę i obecnie czekam aż przyjdzie Patryk. Miał być o 17 więc już powinien być, uslyszalam dzwonek do drzwi zeszłam po schodach i otworzyłam mu drzwi. Zastanawia mnie jedna rzecz, zawsze jak przychodzi Patryk rodzice są jakoś bardzo spięci i nie chcą nawet się z nim przywitać.
-dobra, gadaj! Co jest? - spytałam gdy ledwo zamknęły się za nami drzwi od mojego pokoju.
-mam przypuszczenia że Viktoria zdradza mnie z Kubą - właśnie tego się obawiałam, że się dowie, chodź jeszcze są szanse że wybije mu to z głowy.
-co! Napewno nie! Za bardzo cie kocha! Po za tym z kubą? Przecież on w ogóle nie jest w jej typie. Co Ty? Naćpałeś się czegoś, nachlałeś się czy co? Patryk błagam! - gdzie ja się tak kłamać nauczyłam?! To aż nie podobne do mnie!
-może masz rację, przepraszam ja już pojde- powiedział po czym opuścił mój pokój. Żałuję tego że go o kłamałam ale najpierw chce pogadać z Viką i Kubą, o tej całej sytuacji. Zrobię to jutro, czyli w niedziele.
Leżalam i jak to ja nie robiłam nic. Ale niestety moje nierobienie niczego przerwało powiadomienie z messengera
CZYTASZ
𝐁𝐫𝐚𝐭 / 𝐐𝐫𝐲 [𝐙𝐀𝐊𝐎𝐍𝐂𝐙𝐎𝐍𝐄]
FanfictionTo jest mój pierwszy dzień, trochę się stresuje, ponieważ ludzie tam się już poznali, zdarzyli zaprzyjaźnić a ja dochodzę do nich w styczniu killa miesięcy po rozpoczęciu roku. Weszlam do budynku ta szkoła sama w sobie nie jest zła zobaczymy czy lud...