Jesteś moim cholernym diabłem

26

Dzisiejszej nocy nie mogłam spać, pokój mam z raperem, ale go nie ma. Jakoś mnie to wcale nie dziwi ostatnio ciagle gdzieś znika.

Wszyscy chodzą jacyś spięci, ale gdy tylko ja pojawiam się na dole wszystko cichnie.

Podeszłam do okna i nie mogłam zobaczyć moich ulubionych gwiazd wiec postanowiłam wejść na dach. Na szczęście okazało się to łatwe.

- Co ty tu robisz? - podskoczyłam ze strach prawie spadając z dachu, gdyby nie silne ramiona.

- Yoongi a ty co tu robisz?- odeszłam od niego i oparłam plecy o komin.

- To jest jedyne miejsce gdzie jest cisza i mogę w spokoju komponować, ale przyszłaś tu ty wiec ciszy nie będzie - usmiecha się.

- O ty gnoju, nie ładnie panie Min - grozę mu palcem.

- Czekaj to teraz 1-2 dla mnie - patrzy na mnie.

- A kto by to tak liczył - wzruszam ramionami.

- O czyżbyś się poddała?

- A spierdalaj !   

- Już się tak nie złość bo złość piękności szkodzi, ale nie wiele ci tej piękności zostało - smieje się ze mnie.

Tak się bawimy?

- Wiesz co Yoongi? Ze swagiem trzeba się urodzić a nie sobie przypisać - poszłam do środka.

Cześć bubusie !

Przepraszam was ze tak długo nie bylo rodziałów, musiałam dużo rzeczy przemyśleć. Bardzo się dużo u mnie działo, ale zaczynam nowy etap w życiu i jestem szczęśliwa, mam nadzieje ze zostanie mi wybaczona moja nie obecność. Postram się w najbliższym czasie dać rodził ale to zależy od was

⭐️+💬= kolejny rodział

Bayu

pani_j