(Info; pisze to po paru miesiacsch. Nie wiem czy ciagle potrafie pisac tak jak dawniej, sami musicie ocenic💫)
- Zabini Blaise - przeczytał Ron, a mnie chwilowo zatkało. Tyle imion, tyle kartek, a wylosował akurat jego?
Blaise spojrzał po nas wszystkich i również go przytkało. Szeroki uśmiech zmienił się w mały, zakłopotany uśmieszek i głupi wyraz twarzy, który nie wie co się dzieje.
- Co - Draco wypluł mały łyk Ognistej i zaczął się krztusić - Rudy i Zabini kto by pomyślał - uśmiechnął się
- Noo dawać, skoro ta osoba jest w tym pokoju, szybko, bo zaraz bedzie moja kolej - ponagliłem ich. Po 1 nie chciało mi się już czekać, a po 2 oglądanie pocałunku Ronalda i Blaisea to będzie coś. Jak niewypali to mogę mu później to wypominać do końca życia aż będzie mieć mnie dość.
Ron jeszcze bardziej zakłopotany, uniósł zad. Gestem otrzepał kurz z kolan. Zabini myślący, że to żart wystawił ręke po karteczke. Ron się chyba bardzo nachlał, bo chwycił jego rękę i wpił mu się w usta. Spojrzeliśmy na siebie z Draconem. W zaskoczeniu uniósł brwi. To nie był zwykły pocałunek. Wyglądało jakby conajmniej chcieli się wymienić śliną. Wyglądało jak pocałunek jakiejś napalonej pary.
- Hej hej hej hej - odchrząknął Draco - może już starczy - zaproponował, a Ron go "posłuchał?" Boże dlaczego Draco psuje zabawe. Ron oderwał się ustami od Blaisea, ale ich twarze dzieliło pare milimetrow. Lekko przygryzł wargi i zaśmiał się.
- Śmiej się śmiej jak rudy rudy gej - zanucił Zabini. Ron zrobił sie strasznie czerwony, ale spodobało mu się to
- Co Ty pierdolisz - wybełkotał Draco, ze zdziwioną miną. Wstał i otworzył szafkę w której był alkohol.
- Nie znacie tego?! - spytał zawiedziony ślizgon - Z kim ja żyje
- Mi też polej!! - krzyknąłem wykorzystując okazje. Teraz miała być moja kolej i już się nie mogłem doczekać.
Może i prawda, że byliśmy trochę upici. Niektórzy mniej, niektórzy bardziej, ale cóż, tak bywa. Draco podał mi kieliszek. Troche chciało mi się wymiotować, a obraz czasami się rozdwajał, ale za którymś razem chwyciłem butelkę, którą kręciliśmy i odstawiłem na bok.
- Pytanie czy wyzwanie - spytał Ron, oszołomiony ostatnimi sytuacjami
- Prawda czy wyzwanie się mówi idioto - Draco wrócił na swoje miejsce
- wyzwanie - powiedziałem a inni spojrzeli na mnie
- Nie jestes zbyt wstawiony na wyzwania? - spytał blondasek
- Czekam na wyzwanie haha - zaśmiałem się głupio, nie pamiętam czemu.
- Hmm kogo byś tu musiał pocałować - zaczął Zabini spoglądając kątem oka na Dracona
- Oj nie przeginaj stary - rzucił odrazu, poruszając brwiami, nie wiem jak on to robi, ja tak nie umiem, serio. Próbowałem, ale to wygląda komicznie.
- Dobra dobra, to moze...
(Wiem nie potrzebnie wstawiam jak nie jest skonczone ale nie mam teraz czasu pisac wiecej, jak tylko cos wymysle to dopisze i wstawie, przepraszam)
CZYTASZ
Explanation 2 Drarry +18
FanfictionKontynuacja książki "Explanation || Drarry +18" Co dalej dzieję się z parą nastoletnich czarodziejów? Czy związek przetrwał wakacje..., a może do nich nie dotrwał? Jak przebiega ich życie podczas ostatniego roku w szkole Magii i Czarodziejstwa - Hog...