*・゜゚・*:.。..。.:*・・*:.。. .。.:*・゜゚・*
𝑯𝒆'𝒔 𝒔𝒐 𝒎𝒆𝒂𝒏 𝒕𝒐 𝒎𝒆...
*・゜゚・*:.。..。.:*・・*:.。. .。.:*・゜゚・*
- SŁYSZELIŚCIEEE O TYM, co planuje zrobić U.A.? - Rea odezwała się w pewnym momencie, przerywając ciszę między grupką znajomych.
Wszyscy siedzący przy stoliku spojrzeli w jej stronę, momentalnie przerywając pochłanianie jedzenia. Usiedli w jednym ze środkowych stolików na stołówce, w której aż roiło się od uczniów. Mihia czuła się bardzo nieswojo i praktycznie w ogóle nie odzywała się. Swoje plecy przyciskała do oparcia kremowej kanapy, próbując jak najmniej zwracać na siebie uwagę. Ruszała się tylko po to, by chwycić kolejną porcję Dango, znajdującą się w jej śniadaniówce.
- Nie? A planuje? - Zapytała Suzui, przełykając kolejny kęs swojej kanapki z jajkiem.
- Maaaają zamiar zrobić Festiwal Sportowy - Prychnęła, rozkładając się na kanapie, zakładając ręce na oparcie, przez co jej lewe ramię znalazło się za granatowowłosą.
Momentalnie przy stoliku wszyscy zamarli. Ouogo nie do końca wiedziała, o co im chodzi.
Czy ten Festiwal to coś nieprzyjemnego?
- Skąd ty to wzięłaś? - Pierwszy zapytał Yun, który zmarszczył brwi i również rozsiadł się na stojącej naprzeciw kanapie.
- Od dziewczyn z trzeciegoooo roku... - Różowowłosa zrobiła chwilową przerwę - Mamy 90% szans na to, że powiedziały prawdę...
- Nie 90... - Westchnęła Jo, przez co wszyscy spojrzeli w jej kierunku.
Czarnowłosa siedziała po lewej stronie Mihii, krzyżując ramiona na piersi i wlepiając swój wzrok gdzieś w dal, za plecami siedzącej przed nią Oshi.
- U.A. naprawdę planuje zrobić Festiwal. Jest to już na 100% pewne - Omiotła wszystkich wzrokiem, pierwszy raz od początku lunchu - Nic o tym nie wiecie, zostaje to między nami - Dodała szybko, zatrzymując swoje spojrzenie odrobinę dłużej na twarzy błękitnookiej.
Przy stoliku zapanowała grobowa cisza. Jedynie Mihia nie do końca wiedziała, o co w tym wszystkim chodzi. Słyszała o Festiwalu Sportowym - wydarzenie w którym uczniowie U.A. mogą pokazać swoje zdolności.
Mimo tego, dlaczego wszyscy tak zareagowali na tę wiadomość?
- Ja pierdole... - Westchnęła rudowłosa, przeczesując ręka swoją grzywkę do tyłu.
- Suzui... - Yun od razu zareagował, patrząc na dziewczynę stalowym spojrzeniem.
- W sumie, tego można było spodziewać się po tym wariatkowie - Całkowicie zignorowała zielonowłosego, śmiejąc się pod nosem - No nic! Widocznie chcą sprawdzić, czy damy radę po ataku na USJ! - Powiedziała, wyciągając ręce do góry, tym samym prostując kończyny.
CZYTASZ
𝐎𝐜𝐳𝐲 𝐌𝐢𝐡𝐢𝐢 𝐧𝐢𝐜𝐳𝐲𝐦 𝐧𝐢𝐞𝐛𝐨 - 𝐁𝐧𝐇𝐀 𝐅𝐅
Fanfiction┊ ╰➣⌑꙳✰ "𝐉𝐚𝐤 𝐦𝐚𝐦 𝐤𝐨𝐠𝐨𝐤𝐨𝐥𝐰𝐢𝐞𝐤 kochać, gdy serce zmienia się w lód?" Jedyne co zapadło jej w pamięci, to ból i strach, idący za nią krok w krok. Bała się ludzi, ponownego skrzywdzenia. Nie chciała nikomu ufać, jednak jej próby były ni...