Rozdział 1

400 24 2
                                    

Obecnie

Budzi mnie budzik o 6;00 , od razu wstaję i podchodzę do okna otwieram je . Włosy wiąże  w koka i zmierzam do pokoju moje córki . Podchodzę do drzwi i delikatnie je otwieram , śpi zawinięta w kłębek po kołdrom . Aurora to cały mój świat jest dla mnie najważniejsza , ma już sześć lat jak te czas leci . W końcu powiedziała tacie i bratu chcieli natychmiast zabić tego , który mnie zapłodnił ja skłamała że nie pamięta kto jest ojcem . Byli źli ale w końcu im przeszło , ja chodziła  do szkoły tak długo jak mogłam potem miałam nauczanie domowe . Po liceum miałam rok przerwy bo opiekowałam się Aurorom między czasie pracowałam jak tylko mogłam . Później poszłam na studia na przedsiębiorstwo , nie żałowałam tego wyboru oczywiście pracowałam w różnych firmach. Żeby zdobyć doświadczenie i tak po studiach otworzyłam sklep z odzieżą młodzieżową . Mój tata , brat , ciocia i moja najlepsza przyjaciółka Esme pomagali mi , Esme i Alex są parą od dwóch lat , Esme poznała na studiach i tak jakoś wyszło . Ciocia też znalazła miłości bo poznała Marka , a tata mówi że to nie dla niego choć wiem że kręci z mamą Cartera , pani Izabela jest przecudowną osobą więc bym się cieszyła . Carter nie wrócił i tak nie wie że ma córkę , wiem że mu się powodzi i dobrze żyje nie mam pojęcia czy kogoś mam . Ja wyleczyłam się z miłości do niego i pogodziłam się z losem  samotnej matki.

Jak jestem po prysznicu to robię lekki makijaż ,  ubieram się w skórzane czarne spodnie z białą koszulką która odsłania brzuch jest na długi rękawie . Moja figura trochę się zmieniła tylko cycki mi urosły więc nie jest tak źle . Czuję się dobrze w swoim ciele chwilę się przyglądam i schodzę do kuchni . Mam własny dom w którym wychowuję córkę . Robiąc śniadanie słyszę małe kroczki które schodzą po schodach .

-Mamuś , co robisz?

- Robię nam śniadanko , wiesz może już się ubierzesz . 

Mówię i daję je buziaka w główkę , jest bardzo podobna do Cartera ma takie same rysy twarzy , nos i uśmiech , pomnie ma kolor włosów i charakter . Tylko ciocia i Esme znają prawdę .

- Dobrze mamuś, a po szkole pójdziemy do dziadka ?

- Oczywiście a teraz zmykaj się szykować .

Ja dokańczam robienie śniadania , czekając na Aurore chodzi już do pierwsze klasy poszła jako wcześniak . Potrze na zegarek i jak za chwilę nie przyjdzie to się spóźnimy .

-Aurora chodzi na śniadanie ! 

- Już idę !

- Chodzi skarbie , nie możemy się spóźnić 

- Już jestem gotowa , ładnie wyglądam ?

-Wyglądasz ślicznie księżniczko 

Po zjedzonym śniadaniem odwożę Aurore do szkoły , i od razu jadę do sklepu . Mam starsze dużo roboty i wiem że muszę to wszystko ogarnąć . Międzyczasie zadzwoniłam do taty czy odbierze Aurore ze szkoły , oczywiście się zgodził więc mam więcej czasu na prace .

***

Po pracy nareszcie mogę wrócić do domu , ale najpierw muszę jechać po Aurore . I tak jestem spóźniona a nie chce żeby moja córka zamęczyła dziadka , to dziecko to wulkan energii . Podjeżdżając pod mój rodzinny dom widzę auto mojego brata i jakieś inne które widzę pierwszy raz . Wysiadam z auta i idę w stronę domu , jak jestem w środku kieruję się do kuchni i jak wchodzę zamieram .

 On tam stoi

Cholerny Carter stoi w kuchni 

Po cholernych sześciu latach 

Mam wrażenie że mój świat się zawalił , stoi na przeciwko mnie zmienił się strasznie mam czarne włosy które są idealnie ułożone , jego ciało opina czarna koszulka na jego rękach są tatuaże , i oczywiście czarne jeansy , patrzę na jego twarz rysy ma tak samo ostre jak sześć cholernych lat temu . Moje życie nareszcie się ułożyło a on musiał wrócić.

- Skarbie patrzy kto nas odwiedził- odezwał się mój ojciec

- Tak widzę tato , cześć Carter 

-Witaj Carmen pięknie wyglądasz 

- Dziękuje , tato gdzie Aurora ?

Chce się jak najszybciej ulotnić , jestem strasznie zestresowana co jak dowie się że Aurora jest jego córką.

- Nie wiedziałem że masz męża Carmen 

-Nie mam Aurora to tylko moja córka , tato gdzie ona jest 

- Oj już się tak nie stresuj zaraz przyjdzie z Alexsem 

I w tym momencie do kuchni wchodzi mój brat z moją córką. Carter patrzy na Aurorę jak zaczarowany , oby się nie skapną jego wyraz twarzy wygląda na to że tak .

***

Never Forget YouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz