Siemka
Ogólnie pisze tą książkę bo mi się nudzi w życiu. Nie trzeba znać anime żeby przeczytać tą książkę. Ta książka nie ma sensu. Powodzenia w przeżyciu.
~perspektywa Naruto~ [Naruto]-Tak kocham go bardzo go kocham
[Deidara]-A dasz radę wytrzymać bez niego?
[Naruto]-Nie mam pojęcia
[Deidara]-Będę cię zapraszać i wtedy też spędzisz sobie z nim trochę czasu a teraz choć pomożesz mi się ogarnąć
[Naruto]-Jezu Deidara kocham cię
~perspektywa Sasuke~ [Sasuke]-Ja tak kocham go bardzo
Itachi wtedy wstał i mnie przytulił.
[Itachi]-Masz szczęście ze to Sakura i będzie łatwo się jej pozbyć
Pokiwałem głową na tak.
~Godzina 16⁵⁰ perspektywa Naruto~ Siedziałem w pokoju Deidary nie chciałem wychodzić. Nie lubię bali a tym bardziej takich na których mam się żegnać z innymi na przykład z takim chłopakiem z czarnymi włosami i oczami. Trochę wyższego ode mnie, i nie pokazującego emocji praktycznie. Go będzie ciężko zostawiać i wrócić do Kuramy. Swoją drogą dawno go nie widziałem.
Z moich rozmyśleń wyrwał mnie Deidara który stał już gotowy a ja cały czas w dresie od Sasuke. Pobiegłem się po przebrać i była już 17⁰⁵ fajnie nie ma jak to się spóźniać. Poszedłem na wielką salę gdzie było bardzo dużo ludzi.
Przy jednym stole który patrzył na wszystkich były cztery krzesła na których siedział Deidara, Itachi i Sasuke. Podbiegłem tam i usiadłem.
I teraz zaczął się wykład Sasuke:
-Co ty sobie wyobrażasz że przychodzisz spóźniony młotku wszyscy ludzie którzy tu są musieli czekać na ciebie. Debilu na takie bale się nie spóźnia...
Coś tam jeszcze gadał ale nie chciało mi się go słuchać.
Nagle Itachi wstał i zaczął przemowę
[Itachi]-Witajcie miło mi was wszystkich widzieć cieszę się że przybyliście na tym balu chciałbym ogłosić że Naruto Uzumaki który przybył by poślubić mojego brata jutro wyjeżdża ponieważ już nie musi. Gdyż ja poślubię Deidare też jest lisem i macie go traktować tak samo jak rodzinę królewską.
Wow a o mnie to tak nie mówił tylko zrobił mi bal pożegnalny.
Zaczął się teraz pierwszy taniec z wolną muzyką. Itachi i Deidara od razu poszli.
Sasuke staną przede mną
[Sasuke]-Chciałbyś zatańczyć ze mną?
[Naruto]-Ja...nie..umiem
[Sasuke]-to cię nauczę
[Naruto]-No dobra
Wyciągnął swoją rękę tak żebym i położyłem na nią swoją. Poszliśmy na środek i tańczyliśmy. Po tańcu poszliśmy do stołu cały czas gadaliśmy. Ale Sasuke cały czas miał ten swój wyraz twarzy. Nieźle mu to wychodzi.
Po paru minutach podeszła do nas dziewczyna.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Była ubrana tak jak na zdjęciu (XD sory jestem leniem i nie chciało mi się opisywać)
Prawie na jej widok zwymiotowałem. Sasuke patrzył na nią z obrzydzeniem które delikatnie było widać
[Sakura]-Witajcie jestem Sakura Haruno przybyłam by wejść w związek z Sasuke Uchiha.
Podeszła do Sasuke i złożyła mu pocałunek na policzku. Tak szczerze myślałem że zaraz zwymiotuje. Plus mogła więcej ubrań na siebie nałożyć niż takie cos jak ma na sobie.
~perspektywa Itachi~ Minęła mniej więcej godzina balu. Chciałem się oświadczyć Deidarze żeby był mój ale nie wiem czy nie za szybko. Dobra chuj zrobię to.
[Itachi]-Deidara
[Deidara]-Tak misiu?
[Itachi]-Pojedziemy może do ogrodu na chwilkę?
[Deidara]-Jasne
Poszliśmy do ogrodu ale szybko kontem oka zobaczyłem Sasuke który za wszelką cenę próbował odczepić Sakurę od siebie. No cóż uda mu się zanim go.
Weszliśmy do ogrodu poszliśmy do altanki. Popatrzyłem w oczy Deidary i zacząłem mówić a serce biło mi jak opętane.
[Itachi]-Deidara wiem że znamy się no krótko ale cię kocham i wiem że będzie tak zawsze-
Kiedy to mówiłem uklęknąłem na jedno kolano i wyjąłem pudełeczko
-Deidara wyjdziesz za mnie?
Otworzyłem pudełeczko.
~Perspektywa Deidary~ O chryste on mi się oświadczył. Serce mi zabiło tak mocno jak nigdy.
[Deidara]-T-t-tak
Rzuciłem się na niego i go pocałowałem.
Po paru sekundach nałożył mi pierścionek na palec. Już jestem jego i tylko jego.
~Perspektywa Sasuke~ Od 20 min próbuje pozbyć się Sakury. Widziałem że Deidara i Itachi gdzieś ida i że Itachi się ze mnie śmieje. Jebany debil. Zapodziałem gdzieś też Naruto. Nigdzie go znaleźć nie mogłem
[Sakura]-Sasuke a może się z tąd wyrwiemy?
Co zrobisz jak nic nie zrobisz?
[Sasuke]-Okej ale przy okazji będziemy szukać Naruto
[Sakura]-Dobrze Sasuke~
Niech ona się tak nie podnieca bo zaraz dojdzie.
Zacząłem iść w kierunku wyjścia ale zobaczyłem Naruto stojącego z jakąś dziewczyną.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tak wyglądała. Podeszliśmy do nich.
[Naruto]-Sasuke patrz to jest Hinata
[Sasuke]-A to Sakura
Dziewczyny popatrzyły na siebie z obrzydzeniem i Hinata wróciła do podrywania mojego Naruto..
~~~~~~ Siemka co tam? Ogólnie czy chcecie tu może związek Sakura x Hinata? I zrobię wam jeszcze mały maraton hehe