9

1.3K 22 0
                                    

Lucas zabił człowieka. Widziałam. Cały czas to widzę, gdy tylko zamknę oczy. Ta rozbryzgana krew na ścianie. A później wzrok bruneta. 

Biegnę ile sił w nogach, jednak moja kondycja nie jest w najwyższej formie. Odwracam się by sprawdzić czy szarooki mnie nie goni. Nikogo nie ma, więc spokojnie mogę zwolnić. Kilka kroków dalej znajduję się murek. Muszę do niego podejść i się oprzeć. 

Za raz zemdleję.. 



Lucas 

Thomas zaciągnął u mnie duży dług. Kupił ode mnie ziemię i lokal. Pierwsze jego dochody miały lecieć do mnie. I pierwszych kilka trafiło, ale to nawet nie była jebana połowa. Czterdziesto-letni facet wyruchał mnie na kasę. Kurwa mać! 

Do tego jeszcze ta, jak ona miała? Jeszcze tylko brakowało tam Jane. Po chuj ona tam przyszła. Dlaczego musiała przyjść w najbardziej nieodpowiednim momencie i w najgorsze z możliwych miejsc? Gdyby przyszła dosłownie kilka minut później to by nie było tego problemu. Zastałaby martwego mężczyznę, zadzwoniłaby po pogotowie lub policje i byłoby po sprawie. 

A teraz muszę ją kurwa znaleźć i dopilnować by nic nie wygadała. Już za dużo mają moich fotek w komisariatach. 


-Jane? - kurwa gdzie ona mogła się podziać. Przed chwilą wybiegła. Miałem ją cały czas na oku, więc nie mogłem jej zgubić. 


7 lipca, 22:48

od Michael: Załatwiłeś sprawę z Thomasem?


Czyli jednak mogłem ją zgubić. No, ale tak czy siak nie mogło jej wyjebać na drugi koniec świata. 

Kto to tam przy murku? Czy to nie..? Kurwa nie, błagam nie. Wstawaj z tej jebanej ziemi. To nie pora na spanie.


do Michael: Tak, ale muszę się zająć jeszcze jedną rzeczą. 
(22:50, wysłane) 


Dlaczego wiecznie mi się to zdarza? Japierdole, nie wierzę w swoje szczęście. Nie wierzę, bo go kurwa nie ma. 

Myślałem, że będzie cięższa. Teraz tylko pytanie co mam z nią zrobić? Ma przy sobie telefon? Jest, okej. Sprawdźmy czy nikt o nią nie dopytywał, bo jeśli tak - to już będzie wiadomo gdzie ją odwieźć. 


od nieznajomy: Wybierasz się może na imprezę do L. Hale'a w piątek? 

od Zaya: Kobieto chociaż bluzę ubierz, a nie taka rozebrana biegasz. Chyba, że chcesz trafić na ścianę-Lucasa to załóż do tego krótkie spodenki. Na bank zwróci na ciebie uwagę.


Serio kurwa? Naprawdę mają mnie za takiego fuck boya? Nie powiem, bo schlebia mi to, że praktycznie każda laska ślini się do moich zdjęć. Jednak one nadają się tylko do wyruchania. Do niczego więcej. Mógłbym je zatrudnić w jednym ze swoich klubów, ale nikt nie lubi używanego towaru, prawda?


od nieznany: Więc jeśli się wybierasz, to czułbym się zaszczycony gdybyś zechciała się ze mną  wybrać na ową imprezę. 


Jaki romantyk. Japierdole. 

Odwiozę tą czarnule do domu. Do jej domu. 

Teraz tylko muszę ją mieć bardziej na oku. Bardziej niż zwykle. 


Miłość GangsteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz