Minęło trzy tygodnie odkąd nie utrzymujesz kontaktu z chłopakami. Przez ten czas kontaktowałaś się jedynie z Yoongi'm. Chłopak bardzo ci pomógł po rozstaniu z Jungkook'iem. Robił wszystko, żebyś o nim zapomniała. Taki przyjaciel to skarb.
...
Chłopak był właśnie u ciebie. Siedzieliście w salonie i rozmawialiście.
S- Może coś zjemy?
T.I- A na co masz ochotę?
S- Zjadłbym naleśniki z czekoladą i truskawkami.
T.I- Możemy zrobić, tylko musimy iść do sklepu po truskawki, bo nie mam w domu.
S- To wstawaj. Na co czekasz?- wstał jak poparzony i poszedł szybko założyć buty, a ty zrobiłaś to samo
Wyszliście z domu, zamykając drzwi na klucz i udaliście się do najbliższego sklepu.
...
S- Może weźmiemy coś jeszcze do naszych naleśników?
T.I- A co chcesz jeszcze?- chłopak nic nie odpowiedział tylko pociągnął ciebie w stronę działu ze słodyczami...
S- Weźmiemy słodycze, zrobimy popcorn i urządzimy noc filmową. Co ty na to?
T.I- Ty to wiesz jak zadowolić dziewczynę.- powiedziałaś i uśmiechnęłaś się do niego, a on odwzajemnił twój uśmiech
S- Przecież od tego mnie masz.
Wzięliście potrzebne rzeczy udaliście się do do kasy, a następnie do domu.
...
Kończyłaś smażyć naleśniki. Gdy skończyłaś, przełożyłaś je na talerz.
S- Jesteś cudowna.- powiedział przytulając cię od tyłu... Cieszę się, że ciebie mam.- powiedział i dal ci buziaka w policzek, na co ty się lekko uśmiechnęłaś
T.I- Ja też się cieszę, że jesteś tu ze mną... A teraz idziemy jeść.
...
Zjedliście naleśniki pozmywaliście po sobie i poszliście do salonu...
Siedzieliście tak do 23:00.
T.I- To co teraz robimy?
S- Może...- nie dokończył, bo zadzwonił jego telefon. Poczekaj chwilę. Namjoon dzwoni.- powiedział i odebrał
Rozmowa:
S- Halo.
Rm- Możesz mi wytłumaczyć gdzie ty jesteś?
S- No właśnie nie mogę.
Rm- A to dlaczego?
S- Bo nie.
Rm- Czy ty wiesz, która jest godzina?
S- A co? Nie masz zegarka?
Rm- Nie rób ze mnie debila. O której masz zamiar wrócić do domu?
S- Wrócę jutro.
Rm- Jak jutro? Jutro mamy być na 6:00 w wytwórni.
S- Spokojnie zdążę.
Rm- Mam nadzieję. Nie mam zamiaru tłumaczyć się za ciebie.
S- Dobra, dobra. Muszę kończyć, bo obowiązek wzywa.