Rozdział 28 "Wyjaśnienia"

19 0 0
                                    

Obudziłaś się dosyć wcześnie. Hobi jeszcze spał. Wstałaś powoli, żeby go nie obudzić. Wyszłaś z pokoju i skierowałaś się do kuchni, aby przygotować wam śniadanie. Postanowiłaś, że zrobisz tosty. Wyjęłaś potrzebne składniki i zaczęłaś przygotowywać śniadanie.

Po jakimś czasie przyszedł co ciebie Hobi.

Jh- Hej T.I.

T.I- Cześć, jak się spało?

Jh- Dobrze. A tobie?

T.I- Też. Proszę, smacznego.- powiedziałaś podsuwając u talerz z jedzeniem

Jh- Dzięki.

...

Po skończonym śniadaniu pozmywaliście po sobie i poszliście do pokoju.

Jh- Będę się już chyba zbierać.

T.I- Już? Czemu tak szybko?

Jh- Zostałbym dłużej, ale chłopacy piszą do mnie od rana.

T.I- Rozumiem... A mogę iść z tobą?

Jh- Jak chcesz to chodź...

Ubraliście się, wzięliście swoje rzeczy i wyszliście z domu.

Po około 30 minutach dotarliście na miejsce.

Jh- Zapraszam do środka.- otworzył drzwi i wpuścił cię do środka

T.I- Dzięki...

Weszliście do środka i skierowaliście się do salonu, gdzie siedzieli wszyscy.

T.I- Cześć wam.- powiedziałaś po wejściu do salonu

W- Hej...

Usiadłaś na kanapie pomiędzy Jimin'em a Namjoon'em.

Jm- Co tam u ciebie słychać?- odwrócił się w twoją stronę

T.I- Dobrze, a u ciebie?

Jm- Gdy widzę ciebie to czuję się znakomicie...

T.I- Aha, fajnie.- powiedziałaś zawstydzona...- Przepraszam was, ale muszę do toalety.- powiedziałaś i udałaś się w wymienione miejsce...

...

Załatwiłaś swoje sprawy w łazience. Gdy miałaś wychodzić, ktoś wepchnął cię z powrotem do środka.

T.I- Namjoon, co ty robisz?

Rm- Musimy pogadać...- powiedział poważnym tonem

T.I- O czym?

Rm- O tobie i Hobim...

T.I- Nie rozumiem...

Rm- Jest coś pomiędzy wami?

T.I- Co? Nie! My się tylko przyjaźnimy...

Rm- To gdzie z nim wczoraj byłaś?

T.I- Nie mogę powiedzieć...

Rm- Czyli jednak...- chciał wyjść, ale go zatrzymałaś 

T.I- Poczekaj...

Rm- Na co?

T.I- Nas naprawdę nic nie łączy...

Rm- Nie wierzę ci...- powiedział po czym wyszedł z pomieszczenia

Stałaś tam jeszcze jakiś czas i zastanawiałaś się co tu się przed chwilą wydarzyło. Niby nic cię nie łączy z Namjoon'em, ale w pewien sposób zabolało cię to w jakiś sposób. Wyszłaś z łazienki i poszłaś poszukać Hobi'ego...

Znalazłaś go w salonie z resztą chłopaków.

T.I- Hobi, możemy porozmawiać?

Jh- Jasne. O co chodzi?

T.I- Ale na osobności...

Jh- Okej, chodź.- powiedział i skierowaliście się do ogrodu

...

Jh- Więc o co chodzi?

T.I- O Namjoon'a...

Jh- Co z nim?

T.I- Niedawno zrobił mi awanturę, że podobno ze sobą chodzimy...

Jh- Czekaj... Że my? Ty i ja razem?

T.I- Tak...

Jh- Nie chcę cię urazić czy coś, ale ja do ciebie nic nie czuję...

T.I- Spoko, rozumiem to... Ale nie rozumiem jego zachowania. Nie rozumiem czemu się tak zachowuje...

Jh- To ty nie wiesz?

T.I- O czym?

Jh- No... O tym, że Namjoon się w tobie zakochał...

T.I- Żartujesz sobie?

Jh- Nie... Nawet pytał się mnie ostatnio, co może zrobić, żeby ciebie zdobyć...

T.I- Nie wiem co powiedzieć...

Jh- Kochasz go?

T.I- Wiesz... Lubię go, ale jako przyjaciela. Zależy mi na nim, ale jak na przyjacielu...

Jh- Rozumiem... Myślę, że powinnaś z nim pogadać... Najlepiej teraz.

T.I- Masz rację. Idę z nim to wyjaśnić...- powiedziałaś i poszłaś do domu


"Wyjątkowa miłość"//Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz