ʀᴏᴢᴅᴢɪᴀᴌ ᴅᴢɪᴇᴡɪᴀ̨ᴛʏ: ᴘʀᴀᴡᴅᴀ ᴘᴏ ʟᴀᴛᴀᴄʜ

290 18 18
                                    


Na sam początek przed całym rozdziałem mam dla was story time, który udowadnia że świat jest bardzo mały.

A więc no idę zaraz do trzeciej klasy technikum, więc no trochę ludzi znam. W tym Compelling_spark z którą trzymamy się dość blisko. Z resztą zapraszam na jej profil, bo też pisze na watt. Wracając, jesteśmy dość blisko i mnie odwiedziła pewnego dnia w pracy, bowiem pracuje w lodziarni na wakacje. Rozmawiamy o wattpadzie książkach i wychodzi to, że mam tą moją inazumową trylogię. No i że super bo Asia jest fanką inazumy to ja takie w tym momencie to dobra możesz przeczytać ale jak zrobię generalna korektę bo no pierwsza część pisałam jak miałam 13 lat i trochę słaba jest momentami, ale opowiadam w skrócie by nie spojlerować o czym są przygody Julii Evans. To nagle Asia mi przerywa i pyta o to czy chodzi o to to i to a ja przerażona kiwam głowa. Okazało się, że tak ją to wciągnęło, że zawaliła nockę i że moja opowieść jest cudowna i unikatowa. Dziwnie nam się zrobiło, że poznałyśmy swoje tożsamości pod tą kwestia ale z drugiej strony ciekawie jest odkryć że twój własny znajomy przeczytał twoje książki polubił je czeka sobie na kontynuację a tu się okazuje, że za kwestią autora stoi nie kto inny jak dobra kumpela z klasy wyżej xD więc ja polecam. Rozpisałam się to teraz rozdział!

___________________________________________

Panno Evans, pora pomóc przyjacielowi w zdobyciu miłości ale czy to niczego przypadkiem nie namiesza? Uważaj Julia na to co nastąpi!

[Tu jest wklejony nasz słynny opening ale jako, że akcja tej książki nie dzieje się w fabule anime wstawcie tutaj jakąś swoją ulubioną piosenkę w to miejsce]

Julia

- To co kochanie - w słuchawce rozległ się głos Axela jak tylko odebrałam telefon - Idziemy podszlifować moją jazdę na łyżwach?

- Nie mogę... - Odparłam cicho wiedząc, że Mark odsypia wczorajszy trening z kolegami do nocy - Umówiłam się dzisiaj z Jude'm

- To weźmy ze sobą Jude'a i spędzimy czas we trójkę

- Axel... Wątpię, że cię zainteresuje to co będziemy robić więc to nie jest dobry pomysł

- Ignorujesz mnie Evans... - warknął ewidentnie poddenerwowany takim obiegiem spraw

- Wcale nie, przecież widzieliśmy się ostatnio..

- No niby kiedy? - padło pytanie a ja uświadomiłam sobie, że od tego czasu minęło półtora tygodnia

- Jutro gdzieś wyjdziemy, obiecuję

- Niech ci będzie Jules

- Do zobaczenia!

~*~

- Dobra to jak przebiega wasza znajomość na chwilę obecną? - spytałam bez ogródek kiedy przekroczyłam próg pokoju dredowatego - Co nowego?

Od dnia kiedy Jude wyznał mi, że się zakochał minęły dwa miesiące. Wramach możliwości dzień w dzień analizowaliśmy kiedy będzie dobrze dobry dzień by Jude wyznał uczucia niejakiej Kyouko. Dziewczyna była niższa od nas o kilka centymetrów i sięgała Jude'owi do nosa. Miała piękne lokowate gęste brązowe włosy sięgające do piersi oraz wnikliwe spojrzenie skryte za intensywnie niebieskimi tęczówkami. Wraz z okularnikiem chodziła do tej samej klasy i mimo, że nie uprawia żadnego sportu jest dość inteligentna i czasem zauważa jakieś niedociągnięcia w taktykach opracowanych przeze mnie i Jude'a przez co mogliśmy je dopracować na tyle, że kiedy jego drużyna piłkarska mierzyła się z drużyną Axela która w tabelce ma miejsce drugie, miała nie mały problem by strzelić choć jednego gola. Patrząc na nią po części zazdrościłam jej wyglądu i niektórych cech. Jest naprawdę spokojną osobą, przez co jeszcze bardziej skradła serce Jude'a i poprostu kocha ją na zabój. Cieszyłam się szczęściem przyjaciela gdyż wiedziałam, że to jego pierwsza miłość. Wcześniej chłopak poprostu nie zauważał za bardzo, żadnej gdyż był pochłonięty piłką i swoimi ideałami. Czułam, że taka odmiana dobrze zrobi w życiu dredowatego.

Młoda Gwiazda | Inazuma Eleven Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz