Pov.Clay
Byłem na imprezie u Sapnap'a, ludzi było nawet sporo, a alkoholu dalej nie brakowało. Sam wypiłem z dwa kieliszki czystej i jednego drinka, ogólnie mam dobrą głowę do tego chujostwa, więc narazie mam zdrowe myśli. Nagle w moje pole widzenia wpadł brunecik z heterohronią. Był ubrany bardziej... seksownie? Miał zajebistą sylwetkę i dupe, nie mogło tego zabraknąć. No kurna obcisłe jeansy, crop-top i kurtka jeansowa. Złapaliśmy kontakt wzrokowy, ten podszedł do mnie podgryzając seksownie dolną wargę. Czułem jak w moich spodenkach mam mniej miejsca niż zazwykle. Z twarzy wyglądał na młodego.
- Clay- przedstawiłem się
- George- odpowiedział uśmiechając się do mnie.
- Masz, piękną figurę~ zniżyłem się do jego ucha, uśmiechając się zadziornie.
- No na 15-latla- odpowiedział zaśmiał się.
- I jędrne pośladki~ przysunąłem go bliżej siebie kładąc swoje dłonie na jego dupe.
- Tak bardzo Ci się podobam- podniusł jedną brew uśmiechając się chytrze.
- Cholernie~ zacisnąłem dłoń na jego pośladku.- To chodź się ze mną pobawić- powiedział I zaprowadził mnie do domu mojego przyjaciela ( impreza była na dworze bo było ciepło). Zamknęliśmy za sobą drzwi od pokoju, od razu po tym przykluczyłem młodego do ściany. Złapaliśmy kontakt wzrokowy, jego piękne czekoladowe oczy z nutką porządania. Nie dało się powiedzieć o tym chłopaku nic złego. Ten gwałtownie przyciągnął mnie za koszulę, tym samym wpinając się w moje usta. Od razu odwzajemniłem pocałunek, który z każdą minutą robił się namiętniejszy. Bez większej przeszkody, wpuściłem język do ust brubeta, opierając go o ten jego. Ta cała sytuacja nie trwała nawet 5 minut, a ja już czułem jak w moich spodniach robi się coraz mniej miejsca. Olałem to, teraz bardziej zajmowałem się, soczystymi ustami Georg'a. Włożyłem dłonie pod crop-top chłopaka, zaczynając nimi jeździć po jego ciele. Zniżyłem nie co rękę, podnosząc go za nogi, ten rozumiejąc co chce zrobić, oplutł nimi moje biodra. Odkleiliśmy się od siebie, lecz nasza przerwa na oddech nie była taka długa, bo zastąpił ją kolejny namiętniejszy i agresywniejsza pocałunek. Zacisnąłem uda niższego, jak i jego jędrne pośladki, w odpowiedzi dostawałem sapanie i stłumione stęk przyjemności. Przycisnąłem bardziej jego biodra do moich, będąc już na maksa podnieconym. Przerwałem nasz pocałunek, schodząc z nimi do szyi chłopaka. Ten wplątał dłoń w moje włosy, przyjemnie je ciągnąc, mruczałem w skóre drygiego wykonując malinki w nawet widocznych miejscach. Poczułem że krocze bruneta również jest już twarde, uśmiechnąłem się przez pocałunek. Po chwili sprawnym ruchem zdjąłem z jego ramion kurtkę jak i crop-too. Widziałem jak ten chcę mi rozpiąć koszulę, na co nie stawiałem oporu. Patrzyłem jak szybko rozpina guzik po guziku, a zaraz odsłania mój umięśniony tors. Ponownie postanowiłem powrócić do pocałunku, który nie trwał już tak długo jak poprzednie. Odszedłem od ściany, kładąc bruneta na miękkim, ładnie pościelonym materacu. Zniżyłem się nad nim, zostawiając malinki tum razem na jego torsie. Nie zabrakło oczywiście zassaniu się na sutku młodszego, na co wygiął swoje plecy w łuk z wypływającym z jego ust stękiem. Zadowolony z reakcji chłopaka, powróciłem do upiększania jego ciała, krwistymi śladami. Ten ponownie wplątał dłoń w moje puszyste, blond włosy. Chcąc poprzeszkadzać jakoś niższemu, umiejscowiłem kolano na jego kroczu, zaraz zacząłem wykonywać nim powolne, lecz dokładne ruchy. Nagle poczułem jak brunet nas odwraca i tym razem on siedzi na moich biodrach. Wykonywał przyjemne tarcie pomiędzy naszymi kroczami, przez co oboje stękaliśmy.
- Widzę że cię dobrze nakręcam- powiedział zniżając się na moje kolana, patrząc się na moje stojące krocze.
- Gdybym nie dostał erekcji, byłby to grzech~ odpowiedziałem dając ręce za głowę, podnosząc jedną brew do góry.
- Duży masz namiot, mam nadzieję że mnie nie rozczarujesz- puścił mi oczko, a po tym jak odpiął mi pasek od spodni, rozpiął guzik i rozporek, zdjął ze mnie spodnie razem z bokserkami. Mogłem zobaczyć w jego oczach iskierki, gdy zobaczył mojego penisa. Najpierw poczułem na nim dłoń chłopaka, a później wnętrze jego ust. Odchyliłem głowę do tyłu, wczuwając się w rytm niższego. To jak on to robił... chyba żadna łaska by mi tak dobrze loda nie zrobiła. Nie dość że ciało chłopaka mnie cholernie podnieca, to jeszcze ma takie pojemne usta że się uwierzyć nie da. Czułem jak z każdą sekundą przyśpiesza ruchy, a po chwili dołącza swój język, oplatając mojego człona. Już nie mogę się doczekać pieprzenia jego dupy. Czując że jestem już blisko wypuszczenia z siebie organu, postanowiłem nie mówić o tym brunetowi, lecz zrobić mu niespodziankę. Stęknąłem, dochodząc w usta niższego, ten wyciągnął to co miał w buzi rozkoszując się smakiem spermy. Uśmiechnąłem się zadziornie, patrząc na rozmarzonego chłopaka. Ten otworzył oczy i widząc spływającą krople gęstej cieczy po moim penisie, od razu ją zlizał. Nie ma tego dobrego. Podniosłem się do siadu, ściągając jego spodnie, odrzuciłem je gdzieś na podłogę. Podparłem ścianę, usadowywując sobie chłopaka na kolanach. Ten dokładniebwiedząc co robić, podniusł się i nabił się na mojego człona, wypuszczając z siebie głośny jęk. Zacisnąłem dłonie na jego jędrnych pośladkach, zaczynając je masować. Słyszałem pomruki zadowolenia, zaraz po tym brunet zaczął skakać i to nie w takim wolnym tempie. Jego jęki były coraz głośniejsze i piękniejsze, aż same zachęcały do działania. Przeklnąłem pod nosem z podwyższającego się podniecenia. Nawet sam zacząłem dopychać biodra niższego do tych moich, a te moje jeszcze bardziej wbijały się w młodszego. Jęki Georg'a stawały się takie głośne, aż się bałem że ludzie z imprezy je usłyszą, chociaż są oddaleni o jakieś 200m od domu. A chuj, niech wiedzą jak mamy tu dobrze. W końcu po jakimś czasie doszliśmy w tym samym momencie. Brunet wyślizgnął się ze mnie, zaczynając zlizywać z mojego penisa jak i brzucha, spermę. Gdy skończył, znowu zaczął mi robić loda. Oczywiście nie sprzeciwiałem się, bo było mi strasznie dobrze. Wplątałem palce w jego brązowe włosy, zaczynając też tym przyśpieszać ruchy jego głową. Kurwa niebo... Nie minęła nawet długa chwila, a ja znowu spuściłem się w jego usta. Ten zassał się jeszcze na główce mojego penisa, aby żadna kropla spermy się nie zmarnowała. Odwróciłem nas tak abym to ja teraz zwisał nad chłopakiem, odwróciłem go na brzuch pod nim kładąc jeszcze poduszkę. Klepnąłem go w pośladek, gwałtownie w jego wchodząc. Znowu usłyszałem ten anielski jęk, który tylko pobudzał mnie do działania. Od razu zacząłem się szybko w nim ruszać, a jego jęki nawet na minutę nie przestawały się wydobywać. Chłopak zacisnął kołdrę w ręce, dochodząc na poerzynę pod nim. Zaśmiałem się złośliwie dokładnie wiedząc przez jakie ustawienie mojego człona do tego doszedł. Pieprzyłem go jak dziwkę, nie zwalniałem nawet na minutę. Czułem się zajebiście, a przyczyną tego nie był nawet alkohol. Wykonywałem ruchy biodrami do momentu w ,którym ja również doszedłem, lecz w brunecie. Wyślizgnąłem się z jego tyłka, widząc jak sperma nawet wypływa z jego dziurki.
- Jesteś zajebisty- wymamrotał brunet śmiejąc się lekko. Odwróciłem go, zabierając poduszkę bym mógł się położyć obok niego.
- A ty jesteś zajebistą dziwką- powiedziałem całując jego już spocone wlosy.
--------------
1122- słowaDzisiaj znowu one shocik because jadem nad morze :>
I jeszcze raz napiszę że nie jestem pewna czy będę wstawiała rozdzialiki, becouse chcę troszeczkę sobie umysł odświerzyć i odpocząć. Moja psychika na prawdę jest coraz bardziej zjebana :>[Nie wiem jak się przy rodzicach zachowywać. Ci jak se żartują np. Mmm ogórek 😏, albo co ojciec ostatnio powiedział do ciotki że jest podobny do dziadka bo jest z pełnego wylewu, a ja się normalnie powstrzymywałam aby nie palnąć coś głupiego lub się nie zaśmiałć. Jak ci se tak żartują to ja mam takie Mmm dnf, sperma send me help :> Ale cieszę się że dołączyłam do fandomu dsmp i nie jestem zacofana ]
Ciekawe czy ktoś to wgl przeczytał :]
RED RABITS
WOOOOOOOOOO
Miłego dnia/nocy
Papatki <3