dni jak ten (soft)

631 32 15
                                    

Od teraz będę pisał w tytule soft/sad/fluff/lemon(jak wgl napisze takie) itp itd żebyście mogli sobie wybierać a nie czytać i sięb zastanawiać czy ten idiota w końcu napisał coś co jest ładne

. ☪︎* ☁︎. . * ✰ .· ☁︎ . *  ✯☽ .  ✧ .

Minął okrągły rok od tego wydarzenia a ja dalej cieszę się jak małe dziecko kiedy patrzę na swoją dłoń. Hajime jest...głupi. Po prostu głupi i nie umie się niczego domyślić ale nie mógłbym sobie wyobrazić życia bez niego. On jest moim całym światem

-Dzień dobry Nagito- poczułem dłoń na swoim biodrze a następnie czyjeś usta na policzku

-Dzień dobry Hajime- odwróciłem głowę w stronę ukochanego i uśmiechnąłem się. Jeden mały gest z jego strony potrafi umilić mi cały dzień -Jak było dzisiaj w pracy?

-A całkiem dobrze. W miarę spokojnie dzisiaj było ale teraz są ważniejsze rzeczy od tego

-Ważniejsze?- spojrzałem na Hajime pytająco -Co jest ważniejsze Hinata-kun?

-Ty na przykład- od razu moja twarz przybrała koloru dojrzałego pomidora. Hajime nagle złapał mnie w pasie i podniósł, przerzucając sobie przez ramie. To pewnie nie było trudne bo byłem tak chudy że już psa ciężej podnieść -Idziemy obejrzeć film- zaczął się kierować w stronę salonu

-H-Hajime poczekaj ja muszę jeszcze dokończyć--

-Nie. Idziesz ze mną obejrzeć film. Odstresujesz się troche- mówiąc to praktycznie rzucił mnie na kanapę i podszedł do telewizora -Ostatnio mamy całe zarobione dni a ty jeszcze wieczorami siedzisz w pokoju i uzupełniasz dokumenty. Dzisiaj o tym zapomnij- włączył telewizor i zaczął czegoś szukać

To fakt..ostatnio jakoś się ciągle mijaliśmy ale mi to nie przeszkadzało. Nie chciałem wchodzić mu w drogę bo wiem, że praca jest dla niego ważna

Hajime w końcu puścił jakiś film. Podszedł do mnie, podniósł moje nogi po czym usiadł na kanapie i położył je na siebie. Moja twarz znowu zaczęła płonąć kiedy położył dłonie na moje uda

-Hajime- powiedziałem kiedy w końcu udało mi się opanować

-Tak Nagito?- odwrócił się do mnie z uśmiechem

-Dziękuje. Potrzebowałem tego. Ostatnio rzadko kiedy cie widzę i woah!- chłopak pociągnął mnie i posadził na kolana po czym od razu mocno przytulił

Gorąc na mojej twarzy znów powrócił. Nie potrafię przy nim sie nie rumienić

-Nie musisz mi nigdy za nic dziękować Nagito. Kocham cie i będę robił wszystko żebyśmy spędzali ze sobą więcej czasu. W końcu teraz już jesteś cały mój i muszę to wykorzystać- odsunął się lekko i złączył nasze dłonie

Przeniosłem wzrok na nasze splecione palce. Utkwiłem spojrzenie w złotym pierścionku na jednym z moich. Zwykły kawałek metalu a tak wiele znaczy. Uśmiechnąłem się i spojrzałem na Hajime

-Nawet jakbyś nie miał czasu to i tak bym cie kochał- położyłem drugą dłoń na jego policzku i krótko ale czule pocałowałem. Od jego ust mógłbym się uzależnić -Teraz już się mnie tak łatwo nie pozbędziesz Hinata-kun- z uśmiechem patrzyłem w jego cudowne oczy. Każda część jego ciała jest hipnotyzująca

-Jakbym się chciał ciebie pozbyć to bym ci się nie oświadczał- poklepał mnie po głowie a ja oparłem się o niego i przeniosłem wzrok na ekran telewizora -Żałuje teraz że wcześniej sie nie skapnąłem że się we mnie zakochałeś. Mogliśmy się szybciej zejść ale--

-Ale byłeś głupi i ślepy. To już nie ważne, jesteśmy razem i tylko to się liczy. To jak za tobą latałem gdy byliśmy młodsi już jest przeszłością. Zabij przeszłość i stworzy jaśniejszą przyszłość Hajime

-Zabij. Bardzo zabawne- znowu położył dłoń na moim udzie -Swoją drogą, zechciał byś może wyjść gdzieś ze mną w niedziele?

-Oh, zaplanowałeś coś dla nas?

-Można tak powiedzieć. Chciałbym cie zabrać w jedno miejsce. Co ty na to?

-Bardzo bym chciał Hajime- zamknąłem oczy mocniej się w niego wtulając

Gdyby 5 lat temu ktoś mi powiedział że będę w związku z Hajime i to po ślubie, pewnie bym się śmiał a potem zaczął płakać. On był takim idiotą gdy byliśmy młodsi. Nie docierał do niego żaden z moich sygnałów i dopiero po roku zbierania się w sobie powiedziałem mu wprost że go kocham. Wtedy myślałem że zrujnuje swój świat i zostanie mi tylko śmierć a teraz siedze na kolanach miłości mojego życia i czuje jak głaszcze moją nogę

Uwielbiam takie dni jak ten

☆.。.:*・°☆.。.:*・°☆.。.:*・°☆.。.:*
Miłego życia i świetlanej przyszłości

Komahina one-shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz