Jak tytuł wskazuje — rozdziału nie ma.
Dobra wiadomość jest taka, że nowy rozdział w trakcie pisania.
Zła wiadomość — do jego publikacji dojdzie... cholera wie kiedy.Już spieszę z tłumaczeniem sytuacji. Otóż doszłam do wniosku, że "Aniołkowi" przyda się gruntowny remont, taki sam, jak w moim głównym fanfiku "Zafirze". Bądźmy ze sobą szczerzy, pierwsze rozdziały momentami wywołują krwawienie z oczu, a mój początkowy styl znacznie się różni tego, który do tej pory sobie wypracowałam. Myślę, że poprawki nie będą tak znaczne, jak w "Zafirze", bo nie mam powodów, aby jakieś poprawki fabularne się pojawiły (Aniołek nie ma powiązań z innymi moimi tworami i nie będzie miał też kontynuacji), ale poprawki stylistyczne, gramatyczne i inne są zdecydowanie konieczne.
Ze złych wiadomości jest jeszcze to, że za poprawki zabiorę się dopiero, kiedy skończę poprawiać "Zafirę". Myślę, że kiedy zajmę się tylko jednym ff pójdzie mi to znacznie szybciej. Natomiast to, że pójdzie mi to szybciej nie oznacza, że wyrobię z tym w, powiedzmy, 2 miesiące. Mam dużo ważniejsze rzeczy teraz na głowie, więc poprawki "Zafiry" mogę skończyć nawet dopiero w następnym roku.
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że fanfik nie umiera, historia zostanie doprowadzona do końca, a nawet gdyby miało stać się inaczej, dowiecie się, jakie miało być zakończenie. Nowa wersja pojawi jako nowa książka na profilu. Informacja o jej publikacji zostanie ogłoszona na mojej tablicy, a także jako wpis w tej książce, więc jeszcze nie wyrzucajcie jej z biblioteki, tylko wrzućcie do archiwum ;-)
To będzie wszystko z mojej strony. Życzę dobrego dnia/nocy i widzimy się w nowej wersji "Anioła o srebrnej zbroi".
CZYTASZ
[ARCHIWALNE] Anioł o srebrnej zbroi
FanfictionPo wydarzeniach w Chicago ludzkość jeszcze bardziej boi się Transformerów. Autobotom obiecano azyl, z dala od ludzi, ale obietnicy nie dotrzymano. Tak jak Decepticony, również są celem Cmentarnego Wiatru, organizacji wyłapującej i zabijającej Cybert...