65 - może to nie było celowo

71 5 0
                                    

mikey pamiętasz tę sytuację kiedy siedzieliśmy przy stole i Ben mówił że czasem chcieliby gdzieś wyjść z Laurą, ale nie ma kto się zająć ich dziećmi

a ja wtedy powiedziałem że ty się czasem opiekujesz dziećmi naszej sąsiadki i spojrzałeś na mnie takim złym wzrokiem i nie wiedziałem o co ci chodzi

teraz już wiem

...

kiedy Ben chce zebym sie zajal jego dziecmi

w ten piątek???

eh

okej

ale ty robisz to ze mna

może | MUKEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz