[Ciekawe co takiego dzieje się w głowie Bianki]
Byłam na łące ,która z jakiegoś powodu była mi znajoma. Była ona pełna różnorodnych kwiatów. Naglę pojawiła się osoba w czarnym kapturze trzymająca pusty koszyk.
-Nie spodziewałam się ciebie tak szybko Bianka-Oznajmiła mi osoba zdejmując kaptur ukazując Klarisę.
-Co masz na myśli?-zapytałam nie wiedząc o co jej chodzi.
-Spokojnie Bianka nie denerwuj się. I powiedz na spokojnie jak tu się znalazłaś.- Próbowała mnie uspokoić jednak to wystarczyło abym przypomniała sobie co się stało.
-Kol mówił mi o tobie. Coś mnie w tym ruszyło nawet nie wiedziałam kiedy zaczęłam płakać. A potem ....chyba dostałam ataku paniki? Sama nawet nie wiem. Po straceniu przytomności trafiłam tutaj.- powiedziałam zgodnie z prawdą próbując wszystko podsumować.
-To dlatego Kol próbował wejść do twojej głowy-oznajmiła po chwili zastanowienia.
-Co?! Kol chciał ....- odezwałam się ale nie mogłam dokończyć .
-Próbował ale mu nie pozwoliłam , więc nie martw się tym. Zmieniając temat to może masz do mnie jakieś pytania?-Wyjaśniła. Jednak przy pytaniu czy mam jakieś pytania. Jakoż iż miałam ich naprawdę sporo jednak na niektóre z nich mi nie odpowie na chwilę obecną.
-Jak umarłaś ? Kol opowiadał mi tylko ,że umarłaś młodo ale nie powiedział nic dokładnego.-W końcu zadałam pytanie .
-Umarłam w twoim wieku Bianka mając 17 lat- odpowiedziała prosto na moje pytanie.
-Ale jak to?- dodałam nie dowierzając temu co Klara powiedziała.
- Wampir przemieniony przez Klausa chciał zabić dzieci z mojego kowenu, uniemożliwiłam mu to razem z Kol'em ale zapłaciłam za to życiem.Kol się strasznie za to obwiniał ,że mnie nie uratował zwłaszcza iż był kilka kroków wtedy ode mnie.-oznajmiła smutno, na co nie wiedziałam co powiedzieć ,widać było jak ważni dla siebie nawzajem. Nawet po śmierci martwiła się co się z nim stanie.Kol miał podobnie przypominając sobie jak ciężko było mu było wspominać o Klarze co znaczy ,że dalej nie może znieść jej straty.
-Bianka? Wszystko w porządku? Byłam przez chwilę w głowie Kol'a i wiem co on o tobie myśli. Nie tylko chciał cię bronić przed Klausem odwracając jego uwagę . Chciał też bronić ciebie przed nim samym. Mało go obchodzi dobre traktowanie wilkołaków ,wampirów czy też ludzi. Jednak bardzo szanuje czarownice oraz ciebie.-Odrzekła spokojnie lekko uśmiechając się do mnie.
-Też mi na nim zależy ale Ty i Kol?- rzekłam.
-Kol i ja to zamknięty rozdział. Jednak jest jeszcze jedna rzecz ,którą muszę ci powiedzieć Bianka. Przy następnym spotkaniu wyjaśnię ci już wszystko. A puki co postaraj się nie zapowiedzianie tu nie pojawiać . Trzymaj się Bianka.-Oznajmiła przytulając mnie na pożegnanie.
-A prawie bym zapomniała jak się obudzisz pocałuj Kol'a w policzek aby się obudził-szepnęła mi do ucha na odchodne.
-Do zobaczenia Klara- Pożegnałam się z brunetką.
Momentalnie po tym się obudziłam.Rozejrzałam się po pomieszczeniu w którym się znajdowałam byłam pewna iż to na pewno nie był mój pokój . Ściany w sypialni były w kolorach granatowym oraz białym. Znajdowało się tam również duża ilość półek z książkami ,a naprzeciwko dużego łóżka na ,którym się znajdowałam był kominek. Trochę dalej od łóżka znajdowała się czarna kanapa gdzie spokojnie można było by się położyć i zasnąć. Usiadłam na łóżku przygotowując się aby ostrożnie wstać z łóżka. Lekko się zachwiałam podczas wykonywanej czynności przez co musiałam złapać się ramy od łóżka aby nie upaść. Powoli podeszłam do kanapy ,która była po drodze do drzwi wyjściowych jak sądziłam. Nie spodziewałam się jednak iż na kanapie leżał nieprzytomny Kol. Czyli o to chodziło Klarze aby obudzić Kol'a. Podeszłam więc do śpiącego bruneta aby go obudzić jednak gdy usłyszałam krzyki na dolę , stwierdziłam ,że szybko pocałuję pierwotnego w policzek. Po wykonaniu tego wyszłam z pokoju im bliżej byłam tym wyraźniej słyszałam głosy ,zaczęłam również rozpoznawać te głosy. Byli to: Mój ojciec ,Markus, Klaus , Elijah oraz Robekah.

CZYTASZ
the originals pierwotna historia
Fiksi PenggemarJest to opowieść o dziewczynie ,która stopniowo dowiaduje się prawdy o sobie oraz tym co ją otacza. Jednak czy ta prawda jej nie przerośnie ? A wszystko się zaczęło gdy tylko przekroczyła granicę do miasta Mystic Falls.