5

19 2 0
                                    

- Masakra no nie?

- Um, poczekaj. - wyciszyła się.

Em...
Wróciła.

- Muszę kończyć. Nicolas przyszedł - zaśmiała się, a w tle usłyszałam głos chłopaka "chodźmy już".

- Mhm. Pa. - rozłączyłam się.

Jebany Nicolas! 
Ja powinnam z nią spędzać czas, a nie jakiś dupek. 
Podeszłam do toaletki i założyłam wisiorek.
Muszę jej powiedzieć o przeprowadzce...
A może w ogóle nie mówić..?
Nie, muszę.
A może nie?
Dobra cicho, mówię jej.

~ Amber mam Ci coś fajnego do przekazania.

~ Ja tobie też!!!

~ Mów pierwsza.

~ Mój przyjaciel się przeprowadza do mojego miasta!

~ O-oh

~ Ale się jaram!

~ To moja wiadomość jest chyba mniej fajna hshs

~ Mów

~ też się przeprowadzam

~ uuuu, gdzie

~ Do... Twojego miasta

~ ...

~ Tia...
~ Nic nie powiesz?

~ Ja...
~ Em...
~ Poczekaj bo się popłakałam...

~ Dlaczego? Co się dzieje kotku?

~ Ze szczęścia... Dwie najważniejsze osoby przeprowadzają się do mojego miasta i w końcu będę miała je na wyciągnięcie ręki!

~ hehe... Też cię kocham

~ Ja ciebie teeeeż.
~ Dobrze słoneczko, ja lecem.

~ Papa, uważaj na siebie <3

~ Zawsze na siebie uważam - ehe ehe, tak tak tak, jasne jasne. 

~  -.-

~ No może nie zawsze... hehe...

~ Dobra, leć
~ Buziakiiii - odczytała

Nic nie odpisała.
Dała za to reakcje serduszka haha.
Kocham tą wariatkeee. 
Zaczęłam przeglądać nasze "wspomnienia".
Zrzuty ekranów naszych rozmów hahaha.
Najlepsza osoba jaką spotkałam w życiu... 

Nasze wspomnienia:

Nasze wspomnienia:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dla niej zawsze i wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz