2.

847 38 28
                                    

*Tydzień później*

- Hej dziewczyny dzisiaj też zwijamy się z zastępstwa z chemii? Skora i tak nie ma babki to idźmy do kina albo do maka? - Spytałam dosiadając się do Mikasy, Annie i Sashy na stołówce.

-Do maka? Zawsze. - Od razu plan wyjścia spodobał się wiecznie głodnej Sashy, przez co wybuchłyśmy śmiechem.

-Z tego co wiem to raczej się nie uda, od dzisiaj jest w szkole nowa nauczycielka z chemii. - Powiedziała Historia, gdy dosiadała się razem Ymir do nas chwilę później.

-Uuu to dobra muszę poznasz tą nową . - Zaśmiałam się.

-Możesz nie gnębić wszystkich nauczycieli, bo masz takie widzimisię?

-Nie.... Może w końcu dali by kogoś gorącego, albo chociaż jakąś babkę która się nie popłacze jak powiem jej żeby sama sobie zrobiła to zadanie z tablicy.

- A ty może nie przypal jej czasem papierosem? - Powiedziała kąśliwe Mikasa.

-Zobaczę. Najpierw muszę ocenić czy zasługuje na szacunek, nie lubię takich pizd jak wszystkie inne nauczycielki w tej szkole. - Wyznałam.

**

Matematyka z Leviem minęła super, w sumie to przez niego polubiłem ten przedmiot i szło mi nie najgorzej. Chyba...

Nadeszła jakże wyczekana przeze mnie lekcja chemii. Byłam ciekawa jaka tym razem będzie nowa beczka.

-Usiadłam w ławce przy oknie i wpatrywałam się w drzwi, aż nieznajoma wreszcie wejdzie do pomieszczenia.

Zadzwonił dzwonek, a kilka minut później wysoka brunetka z seksownym spojrzeniem weszła do klasy.

Stanęła na środku przed nami i powoli lustrując nas dokładnie poprawiła okulary, które idealnie pasowały do jej urody.

-Więc tak... - Zaczęła. - Witam was wszystkich. Nazywam się Hanji Zoe. Dzisiaj rano rada pedagogiczna próbowała nastraszyć mnie, jaka to ta klasa jest bezczelna i muszę uważać sobie na jedną uczennice, bo podobno zgasiła papierosa na ręce jednej nauczycielki. - Powiedziała poważny i w tym samym prześmiewczym tonem, a wszyscy moi znajomi spojrzeli w moim kierunku.

-Czego chcecie? Suka zasłużyła. - Wyznałam.

-Czyli to ciebie mam się bać? - Zapytał z szyderczym uśmiechem spoglądając w moją stronę.

-Ja nie mówię, że od razu Pani się mnie bać musi, ale...

-Nie ma tu "ale" moja droga.

-Ja pani droga nie jestem i nie będę. - Parsknęłam przewracając na nią oczami.

-Okej... Widzę bardzo wygadana jesteś, to może coś z chemii nam opowiesz? Zapraszam do odpowiedzi.

-Ja podziękuję. - Uśmiechnęłam się fałszywie i wlepiłam wzrok w ekran mojego telefonu.

Hange natychmiastowo podeszła do mnie i wzięła mi z ręki komórkę.

-Nie pozwalam używać żadnej elektroniki na moich lekcjach. - Powiedziała odchodząc i wkładając przedmiot do biurka, które zamknęła na klucz.

-To moja własność. - Powiedziałam.

-Dobrze, super.... odbierzesz ja po lekcjach. - Powiedział kobieta dokładnie mi się przyglądając. - Teraz zapraszam cię do tablicy.

-A jak powiem że nie? - Spytałam zawijając ręce na klatce piersiowej.

-Ukarze cię, za nie posłuszeństwa i pyskowanie. - Odparła.

Sex Teacher |Hanji Zoe X Reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz