<Skip Time wieczór>
Y/n pov:Był wieczór,ja się poszłam umyć a Toby robił kolację.Gdy się umyłam spojrzałam w lustro
Boże jaką ja jestem gruba- pomyślałam, Dzisiaj nici z kolacji.
Następnie ubrałam się w moją tym czasową piżamę i poszłam do kuchni
Tubbo:Kolacja
Y/n:Toby bo ja nie jestem za bardzo głodna..
Tubbo:Jak to nie jesteś ale musisz coś zjeść,nie jadłaś nic.
Y/n:Ja wieem ale nie jestem głodna zjem rano dobrze?
Tubbo:Nie będę cię zmuszał ale wiedz że zaczynam się martwić ;(
Y/n: Nie potrzebnie :).
Gdy Tubbo już zjadł poszliśmy do góry i robiliśmy bitwę na poduszki którą wygrał Tubbo,nie stety
Tubbo:WYGRALEEM!
Y/n:hahahah tak gratuluję
Tubbo:dzięki następnym razem tobie się uda
Y/n:haha nie wydaje mi się,jesteś silniejszy
Tubbo: przesadzasz
Roześmialialiśmy się na cały dom,dziwię się jak sąsiedzi się nie obudzili,bo było otwarte okno. Następnie postanowiliśmy się iść spać bo była już 23:43, ..przyśnił mi się koszmar
-sen-
Obudziłam się w swoim pokoju bez Toby'ego.Zeszlam na dół a tam spotkałam swoją mamę i brata,wszyscy byli smutni
Y/n:Hej czemu jesteście smutni i czy ja przypadkiem nie byłam u Toby'ego?
Tommy:oh Y/n ja rozumiem że ci jest smutno...ale pogódź się z tym..
Mama:no właśnie Y/n my rozumiemy kochałaś go ale musisz się z tym pogodzić...
Y/n:A-ale z czym?
Tommy:przestań Y/n...
Y/n:Może mi ktoś powiedzieć co się tu dzieje?!
Tommy:Y/N POGÓDŹ SIE ON NIW ŻYJE!
Tommy:p-przepraszam...
Y/n:A-ale j-jak t-to?
Szepnęłam a mama i Tommy mnie przytulili,nagle podłoga się zapadła. Widziałam tylko ciemność, nagle się coś rozświetliło i zobaczyłam.. Toby'ego,który jest cały w krwii,chciałam do niego podbiec ale nie mogłam coś mnie trzymało,a dokładniej łańcuchy.Zobaczylam że Toby się rusza, przy pełzał się do mnie i szepnął mi do ucha:
,, Pamiętaj Nigdy cię nie lubiłem ale masz zajebistego brata''. Ja się popłakałam a Toby rozpłynął się w powietrzu
--------------
Obudziłam się cała w łzach i zadyszana,podniosłam się do siadu tak gwałtownie że obudziłam Toby'ego.
Tubbo:Y-Y/n co się dzieje?
Powiedział zaspanym głosem,ja nic nie odpowiedziałam bo dostałam ataku paniki,Tubbo od razu do mnie podszedł i mnie przytulił, uspokajał mnie i to mu się udało,gdy byłam już wystarczająco uspokojona,zapytał się mnie co się stało
Tubbo:Y/n?
Ja się na niego popatrzałam
Tubbo:co się stało?
Y/n: To tylko z-zły se-en n-ie przej-jmuj się...
Tubbo:o mój Boże....
Szepnął i mnie przytulił.Polozylismy się nadal wtuleni w siebie
Y/n: dziękuję..
Tubbo:za co?
Y/n:za to że jesteś.
Tubbo się tylko zaśmiał i bardziej mnie przytulił,i tak właśnie zasnęliśmy
_________________________________________
439 słów(Przepraszam że tak mało słów,potem napiszę siódmy rozdział).
CZYTASZ
•~To Coś Więcej Niż Przyjaźń•~ Tubbo X Y/n
AcakY/n to 17-latka. Przeprowadziła się do Anglii razem z mamą i ze starszym bratem Tommy'm który jest streamer'em.Najlepszy przyjaciel Tommy'ego jest Tubbo ale on nie wie że Tommy ma jakiekolwiek rodzeństwo. Czy się zaprzyjaźnią? Czy może będzie to coś...