Pisanie do niego nic nie działało. Postanowiłam go poszukać. Byłam wszędzie i nigdzie go nie było. Nagle usłyszałam za krzakami jakiś głos. Podeszłam aby zobaczyć co to. Był to Dubiel.L-Idioto trudno ci odpisać? Jestem spóźniona na lekcje.-zapytałam wkurzona.
M-Masz te kluczyki?
L-Mam - podałam chłopakowi kluczyki.
M-W końcu- zabije go kiedyś przyrzekam.
M-Ej mam pytanie.- czego on znów chce.
L- Co chcesz?
M-Jak to być takim brzydkimi? - nudzi mu się chyba.
L-Jak to być tak pustym? - powiedziałam po czym poszłam do szkoły.
Zadzwonił dzwonek na przerwę. Gdy miałam wchodzić do szkoły ujrzałam blondynkę.
J-Gdzie ty byłaś całą lekcje? Już myślałam że coś ci się stało.- Spytała mnie Julka z dziwną miną.
L-Wiemy że Dubiel ma cudowne pomysły.- Powiedziałam ironicznie- Dzisiaj wpadł na pomysł aby usiąść za szkołą i nie odpisywać mi na wiadomości- dziewczyna zaśmiała się.
L-Lexy chcesz u mnie dzisiaj spać? Moi rodzice jadą na 2 dni do znajomych.-ucieszyłam się.
L-O ktòrej?- zapytałam
J- O 16.- Gdy dziewczyna odpowiedziała na moje pytanie zadzwonił dzwonek.
Właśnie wychodziłam na przerwę gdy nagle poczułam jak staje się momentalnie mokra. Stanęłam w miejscu i spojrzałam na mój rękaw. Co to jest?! Odwróciłam się i zobaczyłam nikogo innego niż Dubiela. Tak kurwa ten idiota mnie oblał.
L-Jesteś nienormalny?Mam mokrą całą bluzę i włosy!- Patrzyłam na niego z zdziwioną lecz wkurzoną miną.
M- Oj,wylało mi się.- typ tylko bezczelnie się zaśmiał.
L-Powiedz mi skąd mam teraz wziąć ubrania i jak mam umyć głowę?- spytałam przeklinając pod nosem. Słyszałam śmiechy za sobą oraz głos Julki który było słychać coraz bliżej.
J-Czemu jesteś cała mokra?- blondynka zapytała zdezorientowana, a ja jej tylko pokazałam oczami żeby się odwróciła.
J- Idioto ty jesteś tak tępy! Lexy chodź dam ci moją koszulkę od wf którą zapomniałam wyjąć z wczoraj, a nie ćwiczyłam więc nie jest spocona.- Jakie ja mam teraz szczęście że Julka nie wyjęła stroju. Pobiegłyśmy szybko do toalety abym mogła się przebrać i oblać sobie głowę wodą. Dubiel jeszcze tego pożałuje.
L-Julka ty mi z nieba spadłaś.- Przytuliłam dziewczynę.- Nie wyglądam za ładnie ale cóż.
J- No,no,no laska tobie to nawet w bluzce od wf z mokrymi włosami ładnie.- Zaśmiałyśmy się. Tak bardzo się cieszę że trafiłam na Julkę. Mogę jej powiedzieć o wszystkim. Tak,tak wiem że cały czas ją okłamuje jeśli chodzi o moje relacje w domu ale kiedyś się serio zbiorę do tego i jej powiem.
L-Dobra chodźmy do klasy bo już był dzwonek.- Gdy weszłam do klasy baba od geografii się zaczęła na mnie patrzyć.
(PG- Pani od geografi)
PG- Po pierwsze czemu się spòźniłyście!? A po drugie dlaczego masz całe mokre włosy?!- Oj widać że ma zły dzień. Tylko się drze. Widziałam tego debila jak się śmieje. Spojrzałam na Dubiela na którego mogłam nakapować lecz tego nie zrobiłam.
L- Julka trzymała otwarte picie w ręku a ja ją szturchłam i wylałam na siebie przez przypadek sok więc musiałam sobie zamoczyć całe włosy pod wodą.- ponownie spojrzałam na Marcina który raczej myślał że powiem jej prawdę.
PG- Uznajmy że ci wierzę.- Po tych słowach usiadłam do Julki.
J-Dobra wymówka.- Zaśmiałam się.
J-Lexy a co ty na to że zrobimy dzisiaj imprezkę u mnie?-blondynka zapytała
L-Ty się jeszcze pytasz? Oczywiście.
L- A kto będzie?- Chciałabym poznać Juli znajomych.
J-No oczywiście najlepsi goście Lexy I Kacper.- Pod nosem powiedziałam krótkie uuu na co dziewczyna uśmiechając się przewróciła oczami.- Natalia i Agata moje koleżanki oraz Kacper mówił że przyjdzie z jakimiś znajomymi.- Błagam tylko żeby nie przyszedł z elitą.
PG- Dziewczęta czy ja wam nie przeszkadzam!?
J- Nie, już będziemy cicho.
Zadzwonił dzwonek na koniec lekcji. Ja pożegnałam się z Julką ponieważ ta wracała ze swoim wybrankiem. Postanowiłam wejść do sklepu po jakieś ciastka oraz picie na nockę i jutrzejszego kaca bo zapewne jutro nas nie będzie w szkole.
Moi drodzy Marcin bije się za kilka dni. Szczerze to śmieszne trochę dla mnie że na ostatnią chwilę shshs. Ale pamiętajcie #teamdubiel !
Postaram się wam pisać więcej rozdziałów dlatego mogą być trochę krótsze.
Dzisiaj mamy 686 słòw!
CZYTASZ
Masz zły gust ~ LxM
Teen FictionNastoletnia Lexy Chaplin to dziewczyna która nie ma szczęśliwego życia. Pewnego dnia się to zmieni.... ---------------------------------------------------------------------- Mam jedno wyjście. *Do Dubiel* L-Jadę.- Wytrzymam jakoś tydzień. ...