~9~

492 14 6
                                    


Pisanie do niego nic nie działało. Postanowiłam go poszukać. Byłam wszędzie i nigdzie go nie było. Nagle usłyszałam za krzakami jakiś głos. Podeszłam aby zobaczyć co to. Był to Dubiel.

L-Idioto trudno ci odpisać? Jestem spóźniona na lekcje.-zapytałam wkurzona.

M-Masz te kluczyki?

L-Mam - podałam chłopakowi kluczyki.

M-W końcu- zabije go kiedyś przyrzekam.

M-Ej mam pytanie.- czego on znów chce.

L- Co chcesz?

M-Jak to być takim brzydkimi? - nudzi mu się chyba.

L-Jak to być tak pustym? - powiedziałam po czym poszłam do szkoły.

Zadzwonił dzwonek na przerwę. Gdy miałam wchodzić do szkoły ujrzałam blondynkę.

J-Gdzie ty byłaś całą lekcje? Już myślałam że coś ci się stało.- Spytała mnie Julka z dziwną miną.

L-Wiemy że Dubiel ma cudowne pomysły.- Powiedziałam ironicznie- Dzisiaj wpadł na pomysł aby usiąść za szkołą i nie odpisywać mi na wiadomości- dziewczyna zaśmiała się.

L-Lexy chcesz u mnie dzisiaj spać? Moi rodzice jadą na 2 dni do znajomych.-ucieszyłam się.

L-O ktòrej?- zapytałam

J- O 16.- Gdy dziewczyna odpowiedziała na moje pytanie zadzwonił dzwonek.

Właśnie wychodziłam na przerwę gdy nagle poczułam jak staje się momentalnie mokra. Stanęłam w miejscu i spojrzałam na mój rękaw. Co to jest?! Odwróciłam się i zobaczyłam nikogo innego niż Dubiela. Tak kurwa ten idiota mnie oblał.

L-Jesteś nienormalny?Mam mokrą całą bluzę i włosy!- Patrzyłam na niego z zdziwioną lecz wkurzoną miną.

M- Oj,wylało mi się.- typ tylko bezczelnie się zaśmiał.

L-Powiedz mi skąd mam teraz wziąć ubrania i jak mam umyć głowę?- spytałam przeklinając pod nosem. Słyszałam śmiechy za sobą oraz głos Julki który było słychać coraz bliżej.

J-Czemu jesteś cała mokra?- blondynka zapytała zdezorientowana, a ja jej tylko pokazałam oczami żeby się odwróciła.

J- Idioto ty jesteś tak tępy! Lexy chodź dam ci moją koszulkę od wf którą zapomniałam wyjąć z wczoraj, a nie ćwiczyłam więc nie jest spocona.- Jakie ja mam teraz szczęście że Julka nie wyjęła stroju. Pobiegłyśmy szybko do toalety abym mogła się przebrać i oblać sobie głowę wodą. Dubiel jeszcze tego pożałuje.

L-Julka ty mi z nieba spadłaś.- Przytuliłam dziewczynę.- Nie wyglądam za ładnie ale cóż.

J- No,no,no laska tobie to nawet w bluzce od wf z mokrymi włosami ładnie.- Zaśmiałyśmy się. Tak bardzo się cieszę że trafiłam na Julkę. Mogę jej powiedzieć o wszystkim. Tak,tak wiem że cały czas ją okłamuje jeśli chodzi o moje relacje w domu ale kiedyś się serio zbiorę do tego i jej powiem.

L-Dobra chodźmy do klasy bo już był dzwonek.- Gdy weszłam do klasy baba od geografii się zaczęła na mnie patrzyć.

(PG- Pani od geografi)

PG- Po pierwsze czemu się spòźniłyście!? A po drugie dlaczego masz całe mokre włosy?!- Oj widać że ma zły dzień. Tylko się drze. Widziałam tego debila jak się śmieje. Spojrzałam na Dubiela na którego mogłam nakapować lecz tego nie zrobiłam.

L- Julka trzymała otwarte picie w ręku a ja ją szturchłam i wylałam na siebie przez przypadek sok więc musiałam sobie zamoczyć całe włosy pod wodą.- ponownie spojrzałam na Marcina który raczej myślał że powiem jej prawdę.

PG- Uznajmy że ci wierzę.- Po tych słowach usiadłam do Julki.

J-Dobra wymówka.- Zaśmiałam się.

J-Lexy a co ty na to że zrobimy dzisiaj imprezkę u mnie?-blondynka zapytała

L-Ty się jeszcze pytasz? Oczywiście.

L- A kto będzie?- Chciałabym poznać Juli znajomych.

J-No oczywiście najlepsi goście Lexy I Kacper.- Pod nosem powiedziałam krótkie uuu na co dziewczyna uśmiechając się przewróciła oczami.- Natalia i Agata moje koleżanki oraz Kacper mówił że przyjdzie z jakimiś znajomymi.- Błagam tylko żeby nie przyszedł z elitą.

PG- Dziewczęta czy ja wam nie przeszkadzam!?

J- Nie, już będziemy cicho.

Zadzwonił dzwonek na koniec lekcji. Ja pożegnałam się z Julką ponieważ ta wracała ze swoim wybrankiem. Postanowiłam wejść do sklepu po jakieś ciastka oraz picie na nockę i jutrzejszego kaca bo zapewne jutro nas nie będzie w szkole.

Moi drodzy Marcin bije się za kilka dni. Szczerze to śmieszne trochę dla mnie że na ostatnią chwilę shshs. Ale pamiętajcie #teamdubiel !

Postaram się wam pisać więcej rozdziałów dlatego mogą być trochę krótsze.

Dzisiaj mamy 686 słòw!

Masz zły gust ~ LxM Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz