6:00
Budzik zaczął brzęczeć jak szalony. Szybko wzięłaś do ręki telefon i wyłączyłaś tego demona. Za oknem było jeszcze ciemno a deszcz głośno huczał. Dzień nie zapowiadał się najlepiej.-Gloria wstawaj! - Krzyknął ojciec szykujący się do pracy.
Powoli wstałaś z łóżka. Wzięłaś stary kubek i poszłaś do kuchni. Wlałaś wodę do czajnika i wrzuciłaś torebkę herbaty do dzbanka. Ojciec pił kawę przy stoliku i oglądał wiadomości marudząc na wszystko. Kalendarz 24.09.2021.
Przypomniałaś sobie że to właśnie w tym dniu miała dołączyć nowa osoba do twojej klasy.Nie mogłaś się doczekać aż dowiesz się z kim masz szansę się zapoznać. Może to jakiś obcokrajowiec, albo ktoś sławny. Z tych myśli wybiło cię piszczenie czajnika.
-Glor, obudź resztę żeby się nie spóźnili. - Rozkazał ci ojciec.
-Dobrze. -Odpowiedziałaś ponuroKoło pokoju twojego rodzeństwa wisi zdjęcie rodzinne. Zawsze gdy przychodzą goście zachwycają się jaką jesteście kochająca i szczęśliwą rodziną. Pewnie sami w to nie wierzą i mówią to z grzeczności.
-Wstawać do szkoły.
-Mmmm... - Zamruczeli pod nosem.7:03
Przed szkołą razem z rodzeństwem poszliście do pobliskiego sklepu.-Co byście chcieli to wam kupię.
-Czy mógłbym bułkę słodką? - zapytał Karol.
-No ok, a ty co chcesz?
-Nic nie chcę... - Powiedziała smutno Honorata.
-A masz coś do jedzenia?
-Nie ale nie będę głodna.
-To chodźcie bo się spóźnicie się!Karol i Honorata szybko pobiegli w stronę szatni. A ty poszłaś na przystanek na którym znów leżał pijany sąsiad. Przeglądałaś posty na Instagramie i nagle na jednym zobaczyłaś znaną ci twarz. Nie mogłaś skojarzyć kto to jest i skąd znasz tą twarz. Wsiadłaś do autobusu i znalazłaś miejsce przy oknie.
Deszcz spływał po szybach autobusu. Niektóre krople szybciej a drugie wolniej. Dzień się dopiero co zaczął lecz ty już nie miałaś siły i chciałaś wrócić do łóżka.
7:39
Szybko wbiegasz do szatni żeby się nie spóźnić. Reszta uczniów w szatni rozmawia o czymś z zaciekawieniem.-Ciekawe jak ma na imię. - Powiedział do swojego kolegi wysoki chłopak.
-Ubiera się inaczej niż reszta dziewczyn w szkole.
-Wygląda jak szmata, pewnie zarabia na ruchaniu się. - Wtrącił jeden.Zignorowałaś te wszystkie rozmowy i poszłaś do swojej klasy. Nie tylko w szatni były takie rozmowy, można było usłyszeć takie na schodach i w łazience. Czekaliście na nauczycielkę aż wam otworzy salę. Rozglądałaś się za nową uczennicą ale nigdzie nie było jej widać. Twoje poszukiwania przerwała nauczycielka od Historii zapraszająca do sali.
-Dzień dobry, wyciągnijcie książki a ja pójdę po nową uczennicę ponieważ nie wie gdzie jest sala. - Powiedziała miło.
Pani wyszła z klasy. Nagle wszyscy zaczęli rozmawiać o tej nowej. Większość mówiła że super że ktoś nowy dołączy a niektórzy byli wręcz wkurwieni że ktoś śmiał dołączyć do klasy. Ty nie miałaś nic przeciwko bo i tak nie miałaś z kim rozmawiać. Nagle pani weszła do klasy a za nią ona. Blondynka z którą rozmawiałaś w swoim śnie wyglądała tak samo.
-Przedstaw się! No dalej śmiało!
-Jestem Rozalia... - Powiedziała wystraszona rozglądając się po sali. Nagle cię zauważyła. Wyglądała na zszokowaną tak samo jak ty. Patrzyłyście się tak na siebie gdy nagle nauczycielka powiedziała jej żeby usiadła obok ciebie.
-Hej... Czy - Zaczęłaś mówić ale przerwała ci nauczycielka
-Zapiszcie sobie temat lekcji.Rozalia wyróżniała się na tle innych uczniów. Nie ubierała się jak dziewczyny z twojej klasy. Przyszła w dwóch kucykach zawiązanych różową kokardką. Miała białą koronkową bluzkę, wyglądała w niej jak uroczy aniołek. Do tego miała spódniczkę pod kolor kokardek. A na jej stopach były białe skarpetki i czarne buciki. Ubierała się w stylu który bardzo ci się podobał i sama chciałaś się tak ubierać ale nie masz na tyle odwagi i pieniędzy.
Po lekcji postanowiłaś z nią porozmawiać.
-Rozalia! Jeśli chcesz to mogę cię oprowadzić po szkole i pomóc ci nadrobić wszystko.
-Ojejku! To bardzo miłe z twojej strony to chodźmy pokażesz mi wszystko.
-Dobrze no to tutaj jest sala od historii jak pewnie już wiesz. - Powiedziałaś wskazując na drzwi.
Po oprowadzaniu-To już wszystko!
-Bardzo ci dziękuję!
-A właśnie, na lekcji nie zdążyłam więc... Czy my czasami się już kiedyś nie poznałyśmy?
-No właśnie... - Odpowiedziała ci Rozalia. - Może mi się zdaje ale chyba widziałam cię już w moim śnie, nawet miałaś tam na imię Gloria...
-To jest nie możliwe! Ty również mi się śniłaś oraz miałaś na imię Rozalia! - Krzyknęłaś.
-Czy ja nadal śnię?! - Zapytała zdenerwowana Rozalia.
-Chyba nie? Spróbujmy jakoś to logicznie wytłumaczyć...
-Tego się nie da wytłumaczyć logicznie! To wszystko jest bez sensu!
-Hej, uspokój się wszystko można jakoś wyjaśnić tylko trzeba znaleźć odpowiedź? - Uspokajałaś zestresowaną Rozalię sama nie wierząc że to ma jakieś logiczne wyjaśnienie.𓆝 𓆟 𓆞𓆝 𓆟 𓆞𓆝 𓆟 𓆞𓆝 𓆟 𓆞𓆝 𓆟
CZYTASZ
Uciekaj Króliczku
Short StoryGloria ucieka w świat snu żeby zapomnieć o smutnym świecie. Lecz poznaje kogoś, kto jej to uniemożliwi. Sprawi że jej życie zmieni barwy lecz nie da się stwierdzić czy zrobi to w dobrą czy złą stronę.