Pov: Dream
Powoli się Przebudziłem. Była godzina około 10. Chciałem wstać lecz ktoś mi w tym przeszkodził. Był to Gogy. Gdy spał był taki niewinny. Gdy dłużej na niego patrzyłem to przypominały mi się wspomnienia z tamtej nocy.
Kim my tak naprawdę dla siebie jesteśmy? Zadawałem sobie cały czas to pytanie. Lecz nie było żadnej odpowiedzi.
Po bezczynnym wpatrywaniu się w sufit Wstałem I poszedłem po moje wczorajsze ciuchy.
Po przemyciu swojej twarzy i umycia zębów szczoteczką bruneta bo nie było innych:") zszedłem do kuchni zrobić nam śniadanie.
Pov: George
Obudził mnie piękny zapach, który dochodził właśnie z kuchni. Popatrzyłem czy obok mnie nie ma chłopaka. Nie było go więc pewnie jest na dole.
Wygramoliłem się spod pierzyny i podszedłem do szafy. Ubrałem na siebie luźne dresy. Szybko udałem się do łazienki w celu ogarnięciu się.
Gdy wyszedłem z pomieszczenia usłyszałem wołanie.
-GOGY CHODŹ NA DÓŁ ŚNIADANIE ZROBIŁEM- Krzyknął Blondyn
Chciałem już schodzić ale wspomniałem sobie ostatnią noc.
O kurwa, jak ja mam się teraz zachowywać? Może będę udawal że nie wiem o co chodzi? Dobra YOLO schodzę
Schodziłem powoli po schodach. Gdy byłem na ostatnim schodku Dream mnie zauważył i szeroko się uśmiechnął.
-Hejka Gogy jak się spało?- zapytał zalotnym uśmiechem. Na pewno zapamiętał wszystko. Dosłownie. Wszystko. I nie zapomni nigdy tej nocy.
-A powiem Ci że suuuper- powiedziałem szczerze przeciągając ostatnie słowo.
-Cieszę się ze ci się podobało słonko- mówiąc to przysunął do mnie talerz z goframi- A teraz jedz bo wystygnie-
Gdy jedliśmy rozmawialiśmy że sobą nie wspominając to co się działo wczoraj. Ale czułem podczas niego wzrok jakby chciał się na mnie rzucić.
Gdy zjedliśmy Piegus wziął talerze i odniósł do zlewu.
-Ej nie musisz sprzątać po nas. Przecież to ty jesteś gościem.
-Wiem ale zrobiłem to w ramach podziękowań- popatrzył mi w oczy I podszedł do mnie ze nasze twarzy były blisko siebie.
-Ale za co chciałbyś mi dziękować?-patrzyłem intesywnie w zielone tęczówki które błądzą po mojej twarzy co chwile patrząc na moje oczy i usta.
-Za wczoraj. Byłeś taki piekny..- położył rękę na moim policzku
-Wszyscy w okolicy wiedzieli że jesteś że mną..- swoim kciukiem zaczął masować mój policzek
- Jesteś poprostu cudowny- I pocałował mnie..
Tą chwilę przerwał nam pukanie do drzwi.
Postanowiłem zajrzeć przez okno czy to czasem nikt obcy. Wyjrzałem przez okno i myślałem że zemdleje.-Dream jesteś ubrany i ogarnięty- zapytałem a ten się na mnie dziwnie popatrzył.
-Tak jestem, a kto stoi za drzwiami?- pokazał palcem i chciał podejść do nich.
-STÓJ, tam jest moja mama- popatrzyłem na niego a ten się powoli wycofywał.
-Miało jej nie być miesiac no kurwa- zacząłem lekko się denerwować ale postanowiłem podejść do tych jebanych drzwi. Stanął za mnie Blondyn I mnie przytulił żebym wiedział że jest tuż obok.
Otworzyłem ostrożnie drzwi a w nich stała moja mama.
-Em Hej czemu tak wcześniej wróciłaś miałaś wrócić za miesiąc-
-Tak wiem wiem, ale okazało się że dopiero wyjazd jest jutro wiec przez te kilka dni nocowałam u przyjaciółki bo chciałam byś miał dom dla siebie. Widzę że skorzystałeś- powiedziała w moja stronę patrząc na moją szyję i na Dream'a który stał obok mnie- a teraz musze wejść szybko do mojej sypialni by się spakować.
Podbiegła do pokoju a ja z Clay'em postanowiliśmy obejrzeć film. Oglądaliśmy go z 3 godziny, w tym czasie mama wyszła już z domu.
-Ej Clay chcesz coś do picia?- zapytał a Dream od razu na mnie spojrzał.
-Tak, ale nie mów mojego imienia w gronie innych i nikomu jego nie zdradzaj-
-jasne bo chcesz bym tylko ja je jęczał HSHSHSH- I zacząłem się śmiać.
Poszedłem do pomieszczenia nalewają do dwóch szklanek sok pomarańczowy i wróciłem do chłopaka.
Podałem mu napój I kontynuowaliśmy oglądanie jakiegoś serialu
_________________________________
SiemaNapisalam jakiś rozdzial na szybko mam nadzieje ze ta ksiazka nawet git haha
Chcialabym was zaprosić na moje konto na ig : gox_vr stworzylam je dzisiaj jak cos
Pozdrawiam kol z klasy HSHSHS
A teraz ide ucxyć sie na inglisz
CZYTASZ
Szkolna Miłość ||DNF||
Romance-Tylko mnie nie zgwałć- powiedział a ja sie lekko zaśmiałem -Może innym razem- po tych słowach przytuliłem się do niego nawet się nie sprzeciwiał więc mu to pasowało. ZAPRASZAM DO CZYTANIA Jeżeli są jakiejś błędy można zwracać uwagę w kom W KSIĄŻC...