3/2

894 51 19
                                    

Wybiegłam z komnaty o odrazu pokierowałam się w stronę pokoju techno.

Gwałtownie otworzyłam drzwi i zobaczyłam jeszcze śpiącego dave'a.

Wybudziłam go ze snu po czym pomogłam mu usiąść. Złapałam jego obie ręce i powoli obydwoje stawaliśmy na nogi.

Z początku techno trochę kulał ale później poszło jak bułka z masłem.

Wybraliśmy się w miejsce poznania, idąc potknęłam się o kamień lecz techno mnie złapał w talii.

Patrzeliśmy sobie zachłannie w oczy próbując coś z nich odczytać, po chwili dave niepewnie zaczął zbliżać swoja twarz do mojej.

Również niepewnie zaczęłam to robić,  wzdrygłam się słysząc plusk wody za nami.

Bez zastanowienia przestałam robić to co robię i zaczęłam się interesować czym innym.

Techno zrezygnowany odwrócił się w stronę wody i zaczeliśmy patrzeć się na strumień płynącej wody.

Stanęłam na palcach i delikatnie pocałowałam w policzek dave'a i wróciłam do powrotnej pozycji stania.

Kątem oka widziałam mały rumieniec na twarzy techno i lekki uśmieszech co oznaczało że jest zadowolony.

Po kilkunastu minutach znowu złapałam go za rękę i szliśmy pieszo do zamku co nam trochę zajęło.

Po drodze dave się zatrzymał, co mnie trochę zmartwiło.

-wszystko w porządku?-zapytałam.

Stanął na przeciwko mnie i zaczesał moje kosmyki włosów za ucho przy czym włożył również białą różę.

(Chuj wie czy istnieje taka czy nie mam wyjebane).

Czerwony rumieniec idealnie prezentował się z białą nie do zdarcia różą i czerwono-białą sukienką.

-y/n, chciałbym cię przeprosić za ten ostatni incydent w moim byłym zamku. Gdyby nie tamta rodzina królewska nigdy bym tak nie postąpił. Jesteś jedyną osobą, która potrafi mnie kontrolować-pochylił się lekko przed moją twarzą i delikatnie dotknął swoimi ustami, moje.

Od kilku dni codziennie wychodzę z dave'm poza mury i poznajemy się na nowo.

Może to ten nowy rozdział.

Nasza relacja znacznie się poprawiła lecz niestety niedawno było u nas kilka strażników z zachodniego królestwa.

Zdaję mi się że coś podejrzewają, może wiedzą że kłamiemy.

Tak czy siak kolejny raz dostałam opierdziel od rodziców za narażanie dave'a.

Obydwoje się tym nie przejmowaliśmy tylko bawiliśmy się w najleprze.

Do czasu.

_________________

Ludu napiszcie mi co sądzicie o miłości bo ja sądzę że to chujowe uczucie, choć je czuje nienawidzę tego.

Chroń Ją Za Wszelką Cenę || technoblade x Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz