VICKY

8.7K 382 11
                                    

Po dzwonku Vicky wyszła z sali i poszła pod szafki. Była dłuższa przerwa, więc odłożyła wszystkie książki i wzięła pieniądze na jedzenie. Miała wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Po czym stwierdziła, że nie jest zbyt lubiana w szkole, więc to niemożliwe. W promieniu kilku metrów nie zauważyła nikogo, kto by się na nią patrzył. Wzruszyła ramionami i poszła w stronę sklepiku. Nie wiedziała jednak, że jej przeczucia były realne. Zza rogu korytarza wyglądał białowłosy Michael i przyglądał się właśnie jej. Do tego trzymał w dłoni kartkę ze słowami kierowanymi do niej, ale ona nie wiedziała.

a/n: a więc tak, pierwszy rozdział nowego fanfiction!! nie nastawiajcie się na długie rozdziały, bo takie nie będą hah

będzie to naprawdę niedługa historia o michaelu i vicky, która (naprawdę mam nadzieję) wam się spodoba :)

zapraszam do komentowania, a także na moje poprzednie ff, któe znajdziecie na moim profilu

falling || m.c.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz