7.

484 14 3
                                    

26 listopad, sobota 12:47

Minęły dwa miesiące od kąd zaprzyjaźniłaś się z chłopakami. Leżałaś teraz w salonie na kanapie i oglądałaś telewizję. Nagle wyświetlacz twojego telefonu się zaświecił i wyświetlił się na nim Jimin, dzwonił do Ciebie. Wzięłaś telefon i odebrałaś.

- Halo.
- Hej, Tini. Co tam porabiasz?
- Leżę i oglądam telewizję, a co?
- Chcesz do nas wpaść?
- Nooo, nie wiem... Nie chce mi się...
- Będę u Ciebie za 30 minut masz być gotowa, pa pa!

Odłożyłaś telefon i wstałaś z kanapy. Poszłaś do siebie do pokoju i stanełaś przed lustrem

- O MÓJ BOŻE! Jak ja mam się naszykować w 30 minut. Mam brudne włosy, tłustą twarz i jestem brudna.

Otworzyłaś szafę wyjełaś z niej czarne rurki, czarną koszulkę i czarno-biały sweter. Weszłaś do łazienki. Zrobiłaś błyskawiczny prysznic, a potem zajęłaś się twarzą. Naszykowałaś się w samą porę. Gdy wychodziłaś z łazienki usłyszałaś dzwonek do drzwi. Poszłaś otworzyć.

- Nooo Hej! Gotowa?
- Tak, jeszcze założę buty, kurtkę i możemy iść.

Ubrałaś na siebie wymienione rzeczy, zabrałaś torebkę i wyszłaś z domu zamykając drzwi na klucz. Podeszliście do samochodu Jimina. Chłopak otworzył Ci drzwi byś wsiadła, uczyniłaś to, a on usiadł na miejscu kierowcy.

10 minut później...

Dojechaliście już do domu chłopaków. Weszliście do środka.

- Już jesteśmy! - wydarł się Jimin
- Hej Tini! - nagle przed Tobą znalazła się cała gromadka.
- Hej chłopcy!

Jungkook podszedł do Ciebie i złapał Cię za rękę. Zaciągnął Cię do kuchni.

- Przed tobą stoją trzy szklanki. W każdej z nich jest napój. Wypij, każdy i powiedz, który najlepszy. - rozkazał z twardą miną JK
- Ale to nie jest jakiś ocet czy mydło, co nie?
- No chyba mi wierzysz. Nie otruł bym Cię. To jest coś co lubisz. Dawaj pij. - Jungkook wskazał na pierwszą szklankę

Do kuchni przyszła reszta. Szklanki były w kolorze czarnym dlatego nie widziałaś co jest w środku. Wzięłaś pierwszą szklankę i wypiłaś łyk. To.. było mleko, chyba bananowe. Wzięłaś następną i wypiłaś łyk, a potem kolejną.

- No i? Które najlepsze? - zapytał JK
- To trzecie...
- No kurde... - oburzył się Jungkook
- Co tam jest? - zapytał Taehyung
- Mleka smakowe. Bananowe, czekoladowe i truskawkowe. Jungkook nie przekonasz mnie do bananowego mleka.
- ALE ONO JEST NAJLEPSZE!
- Jungkook... Przestań

Puściłaś do chłopaka oczko i poszłaś do salonu, a za Tobą reszta.

- A po co miałam do was przyjść?
- Tak sobie... Bo nam się nudziło... - odpowiedział Jimin siadając obok Ciebie na kanapie
- Nie prawda. Ten głupek się za Tobą stęsknił... - powiedział z głupim uśmiechem Hoseok
- Awww, mój Jiminsi się stęsknił.
- Nie prawda... - oburzył się różowo włosy
- No chodź tu...

Otworzyłaś ręcę w stronę chłopaka. Jimin spojrzał na Ciebie i po chwili wylądował w twoich ramionach, a potem położył głowę na twoich kolanach, a ty bawiłaś się jego włosami.

- Obejrzymy coś? - zaproponował Yoongi
- Wolę karaoke. - powiedział Taehyung
- Ja chcę pograć. - wykrzyczał Jungkook
- A ja posłuchać muzyki. - dołączył się Seokjin

Chłopcy zaczęli się kłócić.

- DOŚĆ!

Krzyknełaś na cały dom. Chłopcy spojrzeli na Ciebie wystraszeni.

- Skoro nie umiecie się pogodzić i dojść do porozumienia to nic nie będzie.

Wyrwałaś pilota Yoongiemu i wyłączyłaś telewizor. Chłopcy patrzyli uważnie co robisz.

- To co będziemy robić? - zapytał Jimin
- Jakie są wasze zainteresowania? Co lubicie robić w wolnym czasie?
- Spać i pisać piosenki. - odpowiedział od razu Yoongi
- Box i granie w gry. - dołożył Jungkook
- Czytanie książek i pisanie piosenek - powiedział Namjoon.
- Słuchanie muzyki i robienie zdjęć. - dorzucił  Teahyung
- Gotować. - powiedział krótko Seokjin
-  Czytać książki, tańczyć i oglądać filmy. - odpowiedział Hoseok
- A ty Jiminsi?
- Taniec i... i... - zawiesił się różowo włosy
- I?
- I ty... - powiedział wstając z Twoich kolan by spojrzeć Ci w oczy.
- Tini... Podobasz mi się... - powiedział ledwo słyszalnie Jimin

W pokoju zapadła cisza. Chłopcy patrzyli to na Ciebie to na Jimina. Jimin patrzył głęboko w twoje oczy. Jego twarz zaczęła się zbliżać, gdy nagle poczułaś jego usta na swoich. Pocałował Cię czule i delikatnie. Po chwili odsuną się od Ciebie. Reszcie mało co oczy z orbit nie wypadły. Twoje policzki zrobiły się lekko różowe. Jimin to zauważył i się uśmiechnął.

- Buraczek... Urocza jesteś.

Przez to jeszcze bardziej się zarumieniłaś. Chłopak złapał twoją dłoń.

- Tini, zostaniesz moją dziewczyną?
- No zgódź się... - chłopcy zaczęli szeptać w Twoją stronę
- T-Tak zostanę...

Jimin uśmiechnął się i znów Cię pocałował, a chłopcy zaczęli bić brawo. Niestety wasz pocałunek przerwał telefon Jimina. Chłopak odsunął się od Ciebie z niezadowoloną miną. Wziął telefon i odebrał.

- Halo!
- ...
- HALO!?
- Pamiętasz o naszym dzisiejszym spotkaniu...

Cdn.
___________________________________________

Bad Boy mnie lubi? || Jimin ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz