Prolog

1.2K 59 1
                                    


Ostatni dzień lipca 1980 roku był najcieplejszym dniem tej dekady. Wysoki, ciemnowłosy mężczyzna trzymał w swych ramionach maleńkiego chłopca i spoglądał na niego z czułością. Matka dziecka odpoczywała po porodzie spoglądając na dwie ukochane osoby. Uśmiechnęła się ciepło na widok mężczyzny zakochanego w ich dziecku. Spojrzał w zielone tęczówki swojej żony, a jego niebieskie oczy błysnęły czerwienią.

-Jest piękny Lily. Jest idealny- dziecko otworzyło oczy. Tęczówki barwy avady spojrzały z ufnością na opiekuna.

-To prawda Tom. Jest idealny, bo jest nasz.- wyciągnęła ręce by przytulić dziecko do siebie. Mężczyzna delikatnie ułożył maleństwo w jej ramionach. Uśmiechnęła się i pogładziła maleństwo po główce.- Witaj Harry Marvolo Riddle.

Bratnie DuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz