IX

33 5 3
                                    


-Więc on po prostu zapytał ciebie czy wszystko okej i sobie poszedł?

-On się zachował jakby pytał się nieznajomą osobę, takim zupełnie innym głosem jak zawsze - powiedział wycierając łzy o swoją białą koszulę.

-Przykro mi Hyunjinie - powiedział obejmując go.

Nie obchodziło ich to, że spóźnili się aż o 30 minut na lekcje. Teraz liczyło się samopoczucie Hwanga i nawet Jisung o tym wiedział.

Przyjaźń ma swoje mroczne strony bo do końca nie wiesz kim jest druga osoba i czy na 100% znasz ją taką jaka jest naprawdę.

Niektórzy to pokazują i załatwiają sprawę od razu mówiąc, że nie chcą się dalej przyjaźnic, a inni żerują na swoich ofiarach aż nie wytrzymają psychicznie. Obie formy mają w sobie wiele bólu, ale jeżeli ktoś musiałby wybrać jedną z tych opcji jestem pewna, że wybrałby tą pierwszą.

Ale w innych przypadkach są też cudowne przyjaźnie, pełne wzajemnej miłości, wsparcia, ale akurat relacja Hyunjina z Jeonginem nie przypominała takiej.

-Co teraz? - zapytał Jisung uważnie obserwując swojego kolegę.

-Nie wiem, może lepiej chodźmy do szkoły, nie za bardzo mogę teraz opuszczać lekcje, a jak pójdziemy teraz to zdążymy na 3.

-A Jeongin?

-Jebać go.

-Cieszę się, że masz takie nastawienie - powiedział klepiąc Hwanga po plecach.

-Ta, ja też - powiedział wstając.

°~°~°~°~°~°~°~°

-No i ten nagle wygonił mnie ze sklepu - powiedział oburzony Felix.

-Jakiś pojebany musiał być - odpowiedział Chan.

Szczerze to Hwang nie czuł się najlepiej i raczej każdy to zauważył, dlatego nie męczyli go pytaniami, po prostu dali mu spokój.

-Zobaczcie kto idzie - powiedział Jisung patrząc na biegnącego w ich stronę Jeongina.

Hwang chciał pójść, ale powstrzymał go od tego Felix.

-Dobra, już Ci ich pokazuję - powiedział Jeongin do telefonu. -Heej! -Chciałem wam kogoś przedstawić, może niedługo w realu, ale na ten moment przez kamerę!

Zaciekawiony Hyunjin lekko spojrzał na Yanga gdy ten poznawał jego znajomych z nowym przyjacielem.
Los chciał aby Hwang również spotkał swój obiekt zazdrości.

-A więc Hyunjin to jest Seungmin!

-Cześć - powiedział głos dobiegający z video rozmowy.

Hyunjin nie wiedział co powiedzieć. Miał się przywitać, wydrzeć się na niego? Wszystko w nim buzowało, emocje aż się prosiły aby wyjść, powoli nie dawał rady się wstrzymywać, aż nastąpił moment gdzie wybuchł.

Nacisnął czerwoną słuchawkę, która zakończyła rozmowę z Seungminem i popatrzył na Jeongina z nienawiścią w oczach, cholerną nienawiścią. Chyba nikt jeszcze nie widział tak wkurzonego Hwanga.

-Coś ty zrobił?! -Dobrze się czujesz?! - Yang zaczął krzyczeć na starszego, który był jak bomba, która właśnie przed chwilą wybuchła.

-TO TY MNIE ZASTĄPIŁEŚ I ZNALAZŁEŚ SOBIE NOWEGO PRZYJACIELA! -Z RESZTĄ TEŻ TAK ZROBISZ? - wstał i obserwował czyny Jeongina.

-To ty sobie coś uroiłeś!

-Jasne, wszystko ja, wszystko zawsze ja! -Ty to zawsze aniołek! -Chyba zapomniałeś kto się do mnie już 5 tydzień nie odzywa!

𝑰𝒎𝒂𝒈𝒊𝒏𝒆 𝒚𝒐𝒖𝒓 𝒇𝒓𝒊𝒆𝒏𝒅𝒔~ Hyunjin x I.NOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz