Dziś zjadłam bułkę z masłem i miodem, nawet nie chce wiedzieć ile to ma kcal, nie chce wiedzieć ile ważę po tylu dniach obżerania się. Wiem, że są święta i nie uda mi się głodzić ale do tego czasu i po świętach mogę to robić. Próbowałam wymiotować tą bułką, ale już było za późno. Dziś jedyne co zjem to trochę warzyw i będę tańczyć bo na ćwiczenia nie mam siły. Jutro również się postaram, i po jutrze, ale w okresie świątecznym mi się to nie uda, a bardzo bym chciała. Próbowałam tak wiele razy poprawić kontakty z aną, ale nie wyszło, muszę sama zrezygnować z ulubionych rzeczy, od stycznia naprawdę muszę się wziaść za siebie. Będę wam pisać co dalej robię w tym dniu wieczorem.
