WESOŁYCH ŚWIĄT!

607 63 61
                                    

Wow, okej, od czego by tu zacząć...

Najpierw może podziękuję każdemu czytelnikowi za przeczytanie tej świątecznej historii i Karolu i Mikołaju. Mam nadzieję, że znajdą się osoby, którym się ona podobała. Dla mnie ma dość przyznam wyjątkowe znaczenie, bo nie napisałam przez 2 lata praktycznie żadnej, dłużej skończonej historii, aż tu w nocy w listopadzie wpadłam na pomysł, że skoro zawsze marzyła mi się świąteczna historyjka, to może warto ją napisać.

I tak wyszło i jestem szczerze zadowolona, co z tego powstało. Przywiązałam się w tym krótkim okresie bardzo mocno do chłopaków haha. Pobiłam swoje własne rekordy długości rozdziałów w tej historii i to kilkakrotnie (ostatnim rozdziałem dowaliłam, ponad 7 tysięcy słów) i szybkości w dodawaniu ich i pisaniu. Napisanie jej zajęło mi jakiś miesiąc/ miesiąc i dwa/trzy dni. Wyszła ZNACZNIE dłuższa niż miała być. Początkowo nie byłam pewna czy dobiję w ogóle 10 rozdziałów i każdy miał mieć po 1500 słów mniej więcej (finalnie ani jeden tyle nie miał XDDD)

Dziękuję raz jeszcze za każde przeczytanie, za gwiazdki pod rozdziałami i szczególnie za komentarze, które ubóstwiam najmocniej na świecie i staram się odpisywać na każdy!! Kocham was ludzie cholernie, dziękuję, że jesteście! <3

Teraz pójdziemy w statystki dla tych, co są ciekawi – ja osobiście uwielbiam patrzeć na takie rzeczy.

Liczba rozdziałów – 20.

Najkrótszy rozdział – 1625 słów

Najdłuższy rozdział – 7079 słów

Liczba słów – 69 588 słów

(to śmieszne, bo licząc, że max 10 rozdziałów miało być po 1500 słów, wyszłoby około 15 tys słów w pierwotnej wersji XDDDD)

Ile razy zarumienił się Mikołaj? – I tutaj specjalne podziękowania dla mojej pomocnicy – masloorzechowe13, która dzielnie liczyła ile razy Mikołaj zarumienił się przez całą historię. Kiedy doliczy rumieńce z ostatniego rozdziału, napiszę w komentarzu pod tym akapitę odpowiednią liczbę!

A jak podziękowania... to jeszcze szczerzę (naprawdę z całego serca) dziękuję _Neoli_, która we mnie wierzyła, że jeszcze kiedyś uda mi się coś napisać i ciągle dopingowała. No i oczywiście za cudowny fanart.

I jeszcze bardzo dziękuję mojej przyjaciółce, która również mega dopingowała mnie w pisaniu i jako jedyna z moich znajomych i rodziny wie, że coś tam sobie piszę tutaj XDD ziomówa dla mnie specjalnie wattpada założyła aaa jankiri2000

To chyba tyle, o ile o czymś nie zapomniałam, więc chciałabym złożyć wam wszystkim kochani, raz jeszcze WESOŁYCH ŚWIĄT! Mam nadzieję, że mieliście zajebistą Wigilię i może też przycisnęliście kogoś do ściany ;))

Kocham,@i_feel_so_stupid, 25.12.2021 <3

Pokochać świętaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz