P.O.V Monthana
grudzień 2021.Od paru dni nie mam kontaktu z Erwinem. Nie wiem co się z nim stało. Obraził się? Chodzi o tą kłótnię? Powiedziałem coś złego? Czuję potrzebę, aby się dowiedzieć. Postanowiłem zadzwonić do Carbo.
- Halo? -
- No cześć Grzesiu - powiedział mi znajomy głos.
- Hej. Wiesz co się dzieje z Erwinem? Ostatnio przestał się do mnie odzywać. Nie wiem czy się obraził, czy co. -
- Wiem, ale nie mogę Ci powiedzieć. -
- Jak to? Proszę powiedz. - odpowiedziałem zmartwionym głosem.
- Obiecałem mu. Spokojnie, nic mu nie jest. Nie musisz się martwić. A i nie wiem czy jest obrażony -Rozłączył się.
***
Przez cały dzień się próbowałem nie martwić, ale to po prostu nie jest możliwe. Postanowił się odciąć? To przez naszą kłótnię? Myślałem, że wtedy żartowaliśmy jak zawsze. Zwykła sprzeczka, tyle razy się kłóciliśmy, ale on zawsze wracał.
- O czym tam myślisz Grzesiu? - usłyszałem za sobą Hanka, kierującego się w moim kierunku.
- Mam wiele rzeczy na głowie. - odpowiedziałem jakby nigdy nic.
- Może się rozerwiemy? Wiesz.. wódeczka. - powiedział, a ja się zaśmiałem.
- W sumie czemu nie. Zaczynam mieć dość tego wszystkiego. - jak wypowiadałem ostatnie zdanie, Over zaczął mnie ciągnąć do jego samochodu.Pojechaliśmy do baru. Nie powiem, dość mocno się upiłem, ale nikt nie przebije Hanka. On się ledwo na nogach trzymał. Mimo to cały czas zamawiał więcej, a ja się nie powstrzymywałem. Jesteśmy po 30-stce i bardzo nieodpowiedzialni, tak, ale nie ma szefunia wiec można się zabawić.
***
Nie mam pojęcia jak, ale znalazłem się w swoim mieszkaniu. Byłem w ubraniu, nikt mnie nie zgwałcił, a głowa mnie w chuj bolała.
Wstałem i poszedłem skorzystać z toalety. Zjadłem śniadanie, przy okazji połykając parę tabletek przeciwbólowych. Wolałem nie pokazywać się na służbie, bo skończyło by się zawieszeniem.
Zadzwoniłem do Overa i zapytałem się czy pamięta, co się wczoraj wydarzyło. Choć wiedziałem, że mu film urwał się o wiele wcześniej niż mi. Powiedział - jak się spodziewałem - że nie wie jakim cudem jest u siebie w mieszkaniu.
Mógłbym się długo zastanawiać. Nie chciałem na tym tracić czasu. Najbardziej prawdopodobną opcją, byłoby, że jakiś znajomy nas znalazł.
Nagle zaczął dzwonić telefon. Odebrałem nie patrząc na numer kontaktowy. Była to Mia. Opierdoliła mnie za to, że od niej nie odbierałem, gdzie jestem/byłem. Trochę zaczynało mnie to irytować.
P.O.V Erwin
grudzień 2021.Wygrzewałem się na leżaczku na Venice Beach.
----------------------------------------------------------------------
410 słów
Jakby ktoś się zapytał - Co autor miał na myśli. Odpowiedziałbym - nie wiem. Próbuję przeciągnąć to do przynajmniej 10 rozdziałów, a niezbyt mi to wychodzi.
Miłego dnia/nocy.
oryginalnie 06.01.2022
update 29.12.2023

CZYTASZ
Touch It - Morwin FanFiction
FanfictionOboje dobrze wiedzieliśmy czego chcemy. Więc dlaczego po prostu się nie zakochaliśmy? - - - Opublikowana w 01.2022r. Updateowana w 12.2023r.