︵‿︵‿୨♡୧‿︵‿︵
Od razu po wejściu na płytę lotniska Cora wyłączyła tryb samolotowy i zobaczyła trzy nieodebrane połączenia od swojego szefa. Westchnęła ciężko i oddzwoniła.
- Halo, Cornelio? Mogę się dowiedzieć czemu nie odebrałaś? - usłyszała irytujący głoś szefa.
- Przepraszam, byłam w samolocie.
- Nie kłam proszę cię, sprawdzałem loty z Abu Dhabi i przynajmniej podczas jednego mojego telefonu musiałaś być dostępna.
- Leciałam prywatnym samolotem - odparła zirytowana. - Mogę się dosiedzieć o co chodzi?
- Sandra złapała grypę, i musisz z Mike'm przejąć ślub w niedziele.
- A nie może tego zrobić ktoś inny?
- Carolina i Mark maja ten termin zajęty, a reszta ma w tę niedzielę wolne.
- Ja też miałam mieć wolne.
- No cóż, w takim razie już nie masz, szczegóły wyślę na mail'a - i w ten sposób szef zakończył rozmowę.
- Co jest? - Lando podszedł do dziewczyny i objął ją ramieniem, widząc jaka jest niezadowolona.
- Praca - westchnęła.
- Może jakieś rozwinięcie?
- Z końcem roku kończy mi sie umowa której nie mam zamiaru przedłużać, a moi szefowie chyba to wiedzą, bo wciskają mi tyle ile mogą - Cora poprawiła torbę na ramieniu.
- A gdzie pracujesz?
- W agencji fotograficznej. Zarobki są dobre, ale szefostwo to koszmar. Na szczęście umowa kończy się z końcem roku, nawet mi przez głowę nie przemknęło, żeby to przedłużać. Lewis chce, żebym się przeniosła do Monako, więc pewnie to zrobię, bo już znalazłam fajną ofertę. A jak mi nie wyjdzie to w niedzielę Toto mi wysunął propozycje pracy z nimi.
- Pracowałabyś wtedy w Mercedesie? - zdziwił się Lando.
- No na logikę tak. Ale ja ciągle nie wiem, czy chcę wracać do Formuły. Poza tym tu akurat nic nie jest pewne, to tak tylko wstępnie rozmawiałam z Toto.
- Jeśli przeprowadzisz sie do Monako będzie super, a jakbyś jeszcze pracowała dla Mercedesa to ja bym w niebie był.
- Oooooo... Uroczy jesteś - Cora przytuliła kierowcę.
- Nie prawda - dziewczyna postanowiła zostawić to bez komentarza i wybrała kolejny numer na sowim telefonie.
- Hej Mamuś.
- Cześć Corunia, już wylądowałaś? Dobrze się leciało?
- Tak, wszystko w porządku, zaraz poszukam jakiegoś pociągu do Woking i będę w domu.
CZYTASZ
One day | Lando Norris
FanfictionYour sun on a cloudy day The feel of a perfect wave Imagine Dragons - One day Cornelia postanowiła, ze już nigdy nie będzie miała nic wspólnego z formułą jeden. Jednak zakład z kuzynem krzyżuje jej plany i sprawia, że wraz z nim wybiera się na zako...