11. Tu można wypożyczyć sanki!

1K 33 4
                                    

︵‿︵‿୨♡୧‿︵‿︵

- Ja jestem w raju! - krzyknęła Cora wychodząc z wynajętego samochodu. Od razu wygrzebała aparat z torby i zaczęła robić zdjęcia.

Faktycznie ośrodek w którym mieli spędzić następne parę dni był położony w niezwykle malowniczym miejscu. Można by to nazwać nawet pustkowiem, jednak ze względu na to, że parę kilometrów dalej był popularny stok narciarski, dojazd nie stanowił żadnego problemu.

- Jak tu jest klimacik, Isa! Uśmiech! - Cora robiła zdjęcia wszystkim dookoła.

- Nellie! Może byśmy się najpierw zakwaterowali i zjedli coś, a potem pójdziemy na spacer.

- Tak! - Cora pisnęła jak małe dziecko i zabrała sie za wyjmowanie swoich rzeczy z samochodu.

Ośrodek tworzyły trzy połączone ze sobą budynki zbudowane tak aby wkomponowały się w górskie otoczenie. Lando mówił Corze, że środkowa część to recepcja, stołówka, basen i bardziej rozrywkowe miejsca, natomiast te po bokach to są już stricte pokoje.

- Prawie całe drugie i trzecie piętro tego budynku po prawej są nasze - powiedział Lando podchodząc od tyłu do wpatrującej się w hotel Cory. - Chodź! - złapał ją za rękę i pociągnął w stronę recepcji.

Zadziwiająco szybko załatwili formalności i poszli do swoich pokojów. Cornelii i Madison trafił sie trzy osobowy pokój z pięknym widokiem na okolicę.

Gdy wypakowały swoje rzeczy do szafy rozległo się pukanie.

- Proszę!

- Za pół godziny zbiórka pod środkowym wejściem - poinformował je Lando.

- Weź zrób jakąś grupę czy coś to nie będziesz musiał łazić po pokojach - zaproponowała Cora.

- To dość mądre. Rozpakowałaś się? - Cora pokiwała głową. - To chodź, pokażę ci nasz pokój - wyprowadził Corę z ich pokoju i doszli do tego zajmowanego przez Team Quadrant.

- O kurde, to wygląda jak jakiś apartament.

- Nieźle co? Jest jeszcze piętro - Lando wskazał schody. Cora wspięła sie na górę aby zobaczyć wejścia do dwóch pokoi i taras. - Chłopie to jest większe niż moje mieszkanie!

- No, ładnie tu.

- Tu jest przepięknie!

- Cora! Tu jesteś - po schodach weszła Ria. - Słuchaj czy mogłabyś mi jakieś zdjęcie cyknąć na tym spacerze. Mój instagram potrzebuje takiego zimowego zdjęcia.

- Oczywiście - zaśmiała się Cora. - Mi to sprawia przyjemność. A tak swoją drogą to masz może jakiś szalik który pasowałby do mojej kurtki?

- Nie wiem której.

- A to chodź do nas to ci pokażę - i zaprowadziła do jej i Maddie pokoju Rię, zostawiając Lando samego.

Uznał więc, że może on też się już zacznie przygotowywać. Przy okazji założył grupę na Whatsappie na którą dodał wszystkich uczestników wyjazdu, zarówno tych już w ośrodku, jak i tych którzy mieli niebawem się pojawić.

Cora byłą gotowa jako pierwsza wiec siedziała przy recepcji przeglądając instagrama i inne media. Doszła do wniosku, że fani formuły jeden to całkiem mądrzy i domyślni ludzie. Na obu jej twitterowych kontach przybyło obserwujących, a na instagramie otrzymała setki próśb o obserwację.

W końcu dołączyła do niej Isabel z Carlos'em i razem wyszli na dwór czekać na resztę.

- Isa! Tu można wypożyczyć sanki! - przypomniała sobie Cora.

One day | Lando NorrisOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz