One day | Lando Norris

22. Jeżeli zdobędziesz podium

(troszkę zmieniłam przebieg wyścigu)

︵‿︵‿୨♡୧‿︵‿︵

Grand Prix Wielkiej Brytanii. Prawdopodobnie najbardziej wyczekiwany wyścig zarówno przez Cornelię jak i Lando. Tego dnia po raz pierwszy mieli pojawić się na padoku jako para. 

Oficjalnie.

Co prawda nigdzie jeszcze tego nie potwierdzili, ale nie kryli sie z tym zbytnio, nawet na padoku. Przykładowo, Cora nie powstrzymywała się już przed przytuleniem swojego chłopaka po wyścigu lub siedzeniem z nim przy jednym stole. Co prawda krępowały ją pocałunki, ale wiedziała, że musi do tego przywyknąć, tym bardziej, że oboje ten związek, mimo dopiero trzech miesięcy jego trwania, traktowali dość poważnie i nie mieli w planach go zakończyć.

Dlatego też gdy Cora na dzień wyścigu w Silverstone dostała dzień wolnego postanowiła na padoku pojawić się z Lando, mimo że wolne dostała aby spędzić dzień z rodziną obecną na wyścigu.

Na torze miała pojawić się też rodzina Norrisów, więc zarówno Cora jak i Lando dodatkowo stresowali się poznaniem swoich rodziców.

To jednak nie miało znaczenia, gdy wchodząc na padok ramię w ramię znaleźli się pod ogniem fotografów. Zestresowana Cora poprawiła torbę na ramieniu i zgarnęła włosy które zaczęły jej spadać na oczy.

Dla dodania otuchy Lando złapał ją za rękę i delikatnie ścisnął. Cornelia uśmiechnęła się i pewniejszym krokiem ruszyli do bazy McLarena.

Tam czekała ich pewna niespodzianka. Mama Cory siedziała przy stoliku przed wejściem z mamą Lando i wspólnie piły kawę rozmawiając przy tym.

Cornelia i Lando odetchnęli z ulgą i podeszli do kobiet witając się z obiema.

- Lando, jaki nastawienie na wyścig? - zapytała w pewnym momencie pani Hamilton.

- Pozytywne. Co prawda trudno m będzie awansować na podium, ale dam z siebie wszystko. To, że jest tutaj tak wielu fanów jest bardzo motywujące - odpowiedział patrząc z uśmiechem w stronę Cory.

Parę wyścigów wcześniej zawarli układ który zmuszał Cornelię do zaśpiewania publicznie piosenki "Let's go Lando", jeśli Lando znajdzie się na podium.

- Idę odłożyć rzeczy - Cora wskazała na torbę na ramieniu - wziąć komuś coś do jedzenia? Albo kawę?

- Wiesz, że nie lubię - odparł Lando.

- Misiek, zauważ że nie jesteś tu sam - Cora odparła wskazując na ich mamy które wróciły do konwersacji sprzed ich przybycia. - Poza tym, jeśli większość to mleko i cukier to lubisz - dodała, a Lando nie mógł jej zaprzeczyć.

- Tylko wtedy nie bardzo zalicza się to jako kawa - wstał z krzesła - idę z tobą.

︵‿︵‿୨♡୧‿︵‿︵

Podczas parady kierowców Cora popijała Earl Grey'a w Paddock Club'ie i rozmawiała z siostrami oraz Rią o zakończeniu roku szkolnego i nieprzyjemnej sytuacji z koleżanką Lisy i chłopakiem który jej się podoba (lepiej nie wchodzić w szczegóły).

W pewnym momencie na ekranie pojawił się Lando i wzrok wszystkich trzech sióstr padł na telewizorze.

Lando powitał fanów a na trybunach nastała wrzawa.

- Lando, domowy wyścig - zaczęła reporterka - jak ambitne są wasze plany na wyścig?

- Jak zawsze chcemy być jak najwyżej, wiemy że podium może okazać się poza naszym zasięgiem, jednak nie mamy w zwyczaju się poddawać.